Unia Europejska uderza w Rosję nowymi sankcjami. Dotkną m.in. przemysłu i oligarchów
Wojna w Ukrainie. Unia Europejska nałożyła nowe sankcje na Rosję, które objąć mają m.in. państwowe przedsiębiorstwa, sektor energetyczny oraz oligarchów. To już kolejny pakiet restrykcji wobec Kremla i jego sojuszników, mający uderzyć w rosyjską gospodarkę i zmusić Władimira Putina do zaprzestania wojny w Ukrainie.
Kraje demokratycznego Zachodu nie zamierzają pobłażać Rosji za brutalną napaść na Ukrainę i zbrodnie dokonywane na jej terytorium. W związku z tym od początku agresji sukcesywnie nakładają bolesne sankcje, które tylko pogrążają będącą w słabej kondycji rosyjską gospodarkę.
UE nakłada nowe sankcje na Rosję
Chcąca wywrzeć maksymalną presję na Rosję Unia Europejska kontynuuje swoją taktykę uciskania rosyjskiego rynku. Najnowsze sankcje, które czekają już na opublikowanie w Dzienniku Urzędowym, z pewnością nie ułatwią Rosjanom ratowania zdegradowanej gospodarki.
Decyzją UE, zakazane będzie dokonywanie transakcji z niektórymi przedsiębiorstwami państwowymi oraz inwestowanie w rosyjskim sektorze energetycznym . Restrykcje obejmą też handel żelazem i stalą oraz towarami luksusowymi.
Ponadto, zdecydowano o ukaraniu " kluczowych oligarchów, lobbystów i propagandystów ", którzy działają w zgodzie z linią Kremla i powielają jego narrację na temat wojny w Ukrainie. Kompleksowe ograniczenia dotkną eksport urządzeń, technologii i usług dla energetyki.
Sankcje pogrążą również kluczowe firmy z sektora lotniczego, wojskowego i podwójnego zastosowania, stoczniowego i budowy maszyn, a także "osoby związane z rosyjską bazą obronną i przemysłową".
Lista nie kończy się jednak na wspomnianych restrykcjach . Po wejściu w życie ustaleń, zakazane będą "świadczenie jakichkolwiek usług w zakresie ratingu kredytowego, a także dostęp do wszelkich usług subskrypcyjnych związanych z działalnością w zakresie ratingu kredytowego jakiejkolwiek osobie lub podmiotowi z Rosji".
Niewykluczone dalsze działania
Jednocześnie z wprowadzanymi sankcjami, Komisja Europejska otrzymała zgodę UE na dołączenie do stanowiska Światowej Organizacji Handlu (WTO) w sprawie agresji na Ukrainę przy wsparciu Białorusi.
Wspólnota nie wyklucza działań mających na celu ochronę interesów bezpieczeństwa swoich członków, czyli np. zawieszania koncesji lub innych zobowiązań wobec Rosji. Optuje także za tym, by zatrzymać proces akcesyjny Białorusi do organizacji WTO.
W ostatnim oświadczeniu, które wydano w trakcie szczytu w Wersalu , Unia wezwała Rosję do wycofania się z terenów Ukrainy i uznania jej niezależności, suwerenności i integralności terytorialnej.
Zawarte porozumienie ws. nowych sankcji skomentował w poniedziałek Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.
- Trudne dyskusje. Osiągnęliśmy jedność i to jest oczywiście wartością samą w sobie. Istotne jest to, że kontynuujemy kolejne kroki z pakietami sankcyjnymi. Natomiast nie będę ukrywał, że ambicje naszego rządu były większe niż to, co ostatecznie zostało uzgodnione powiedział.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wojna w Ukrainie. Doradca Zełenskiego: koniec wojny najpóźniej w maju
-
Wojna w Ukrainie. Były agent KGB wskazał kluczowy błąd Putina
Źródło: money.pl, Goniec.pl