Uczestniczki "Nasz nowy dom" skomentowały zwolnienie Katarzyny Dowbor. Zdradziły, jak je traktowała

Zwolnienie Katarzyny Dowbor zaskoczyło wszystkich - również samą prowadzącą

Nie da się ukryć, że o ile pożegnanie Katarzyny Skrzyneckiej i Michała Wiśniewskiego można wytłumaczyć "brakiem lojalności" wobec zarządzanej wówczas przez Edwarda Miszczaka stacji TVN, o tyle zwolnienie Katarzyny Dowbor było wielkim zaskoczeniem. Prowadząca należy do najbardziej lubianych dziennikarek w kraju, a jej format od ponad dekady cieszył się niesłabnącą popularnością.

Matka Macieja Dowbora po utracie pracy zabrała głos, wyjaśniając okoliczności, w jakich pożegnała się z programem "Nasz nowy dom". "Nowe szefostwo, nowe porządki... i to odmładzanie wszystkiego i wszystkich" - poinformowała prezenterka, dając do zrozumienia, że zdaniem nowego dyrektora programowego była... za stara. Co zaskakujące, z podobnych przyczyn przed laty podziękowano jej w Telewizji Polskiej.

Zwolnienie Katarzyny Dowbor wywołało wielkie poruszenie w mediach i mało kto potrafi zrozumieć decyzję zarządu Polsatu. Również prowadząca nie spodziewała się takiego obrotu spraw i była wyraźnie zaskoczona nagłą i niezapowiedzianą utratą pracy po dziesięciu latach.

- Podziękowano mi za współpracę. Dziesięć lat temu rozstała się ze mną TVP po trzydziestu latach pracy. W tym roku obchodzę czterdziestolecie pracy zawodowej i podziękowano mi za współpracę z Polsatem. Nowe szefostwo, nowe porządki... i to odmładzanie wszystkiego i wszystkich. Po dziesięciu latach pracy muszę się pożegnać z programem, który był chyba najważniejszy w moim życiu - napisała w mediach społecznościowych Katarzyna Dowbor, wyjaśniając poniekąd przyczyny zwolnienia.

Uczestniczki programu "Nasz nowy dom" nie rozumieją decyzji Edwarda Miszczaka

Prowadząca od lat należała do najmniej kontrowersyjnych i najbardziej lubianych dziennikarek w kraju. Okazuje się, że również "prywatnie" cieszyć się mogła sympatią osób, z którymi współpracowała. W sprawie zwolnienia Katarzyny Dowbor głos postanowiły zabrać uczestniczki programu "Nasz nowy dom", które osobiście poznały Katarzynę Dowbor, gdy ta wraz z ekipą remontowała im domy, dając szansę na lepsze życie.

- Pani Katarzyna Dowbor jest przemiłą i ciepłą osobą. Bez niej ten program nie będzie już taki sam - mówi pani Agnieszka z Mińska Mazowieckiego w rozmowie z "Super Expressem".

- To, że pani Kasia, tak właśnie mówiliśmy na panią Dowbor w Niedziałowicach, nie pomoże już nikomu w takiej formie, jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Wielka szkoda, pani Kasia była twarzą tego programu. Takim znakiem jakości - powiedziała pani Agnieszka Wrona, której prowadząca wyremontowała dom w okolicach Chełma.

Katarzyna Dowbor wciąż może liczyć na ogromne wsparcie fanów

Na szczęście ciepłe słowa i wsparcie byłych uczestniczek programu dotarły do Katarzyny Dowbor, niewątpliwie trochę osładzając jej gorzkie pożegnanie z programem, który prowadziła od samego początku. Dziennikarka otrzymała również wiele wsparcia od koleżanek i kolegów z mediów oraz od fanów.

- Kochani, jesteście cudowni! Jestem wzruszona i bardzo wdzięczna za Wasze wsparcie, wszystkie wpisy i komentarze w mediach społecznościowych. Dziękuję Wam za to, że jesteście ze mną w tej szczególnej chwili… Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, a ja mam ich wielu! Bardzo dziękuję Wam za to serce i miłość, którą mi okazujecie - napisała wzruszona Katarzyna Dowbor na Instagramie.

Jak dotąd wciąż nie ogłoszono, kto zastąpi Katarzynę Dowbor w roli prowadzącej program "Nasz nowy dom". Nieoficjalnie w mediach mówi się o tym, że na jej miejsce mogły wskoczyć, m.in. Agnieszka Hyży, Paulina Sykut-Jeżyna, a nawet Dorota Szelągowska , która z remontami miała już co nieco do czynienia w ramach swojego autorskiego programu.

Źródło: Super Express