Tyle wyniesie tegoroczna 14. emerytura. Wiadomo, kiedy seniorzy dostaną pierwsze przelewy
Wiadomo już ile wyniesie tegoroczna czternasta emerytura. Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępnił swoje wyliczenia. Pierwsze przelewy mogą pojawić się na kontach emerytów już niebawem. Wielu Polaków już zaciera ręce.
Wiadomo, ile wyniesie tegoroczna 14. emerytura. ZUS podał wyliczenia
Tegoroczna 14. emerytura trafi na konta seniorów już we wrześniu. Jak informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych , pierwszych przelewów seniorzy mogą spodziewać się już pod koniec sierpnia .
Wiadomo, że jej wartość odpowiadać będzie kwocie najniższej emerytury i wyniesie 1780,96 zł. Tym samym będzie ona niższa niż ostatnio i to o ponad 869 zł. Na początku czerwca kwotę w wywiadzie telewizyjnym potwierdził minister finansów, Andrzej Domański.
Zasada złotówka za złotówkę
14. emerytura w takiej kwocie przeznaczona będzie ona przeznaczona dla osób, które pobierają świadczenia emerytalne lub rentowe do kwoty 2900 zł brutto . Jeżeli dany senior pobiera wyższe świadczenie, to wówczas obowiązuje zasada “złotówka za złotówkę”, czyli zostanie ona odpowiednio zmniejszana o kwotę przekroczenia.
Warto również wiedzieć, że od 14. emerytury pobrana zostanie składka zdrowotna i zaliczka na podatek dochodowy. Tym samym faktyczna kwota otrzymanego świadczenia będzie nieco niższa niż 1780,96 zł .
Przykładowo jeżeli otrzymujemy 2 tys. emerytury lub renty, to przysługuje nam czternastka w pełnej wysokości brutto – czyli 1780 zł 96 gr. Kwota, jaką otrzymamy “na rękę” to jednak 1466 zł 67 gr.
W tym roku 14. emeryturę otrzyma mniej osób
Aby otrzymać czternastą emeryturę nie potrzeba składać żadnych wniosków. Jeżeli jesteśmy uprawnieni, to będzie przyznawana automatycznie. W 2024 r. uprawnionych będzie jednak mniej niż w poprzednich latach. Rok temu świadczenie wpłynęło na konta 8,9 mln osób.
Prognozowana liczba osób uprawnionych do wypłaty czternastej emerytury we wrześniu 2024 r. wynosi ok. 7,8 mln osób, w tym ok. 4,8 mln osób otrzymałoby czternastą emeryturę w pełnej wysokości (tj. 1780 zł 96 gr brutto) - wyjaśnia wiceminister rodziny Sebastian Gajewski