"Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Znamy kolejnego uczestnika 18. edycji. To dopiero niespodzianka
Jeśli myśleliście, że po zmianach, jakie dokonały się w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo już nic Was nie zaskoczy, byliście w błędzie. Potwierdziły się doniesienia, którym mało kto dawał wiarę i na scenie rzeczywiście ujrzymy jedną z największych gwiazd Polsatu. Dla tego kultowego prezentera będzie to powrót do aktorskich korzeni i okazja do sprawdzenia się w zupełnie nowej roli. Jesteście ciekawi, o kim mowa?
TTBZ ujawnia kolejnego uczestnika show
Ten dziennikarz, mimo długiego stażu telewizyjnego, wciąż jest na fali. Popularności, wigoru i propozycji mógłby pozazdrościć mu niejeden kolega po fachu, bowiem show-biznesowe żywota zazwyczaj równie co intensywne, są także wyjątkowo krótkie. On jednak jest niczym wino - im starszy tym lepszy, choć w jego przypadku wypadałoby także mocno zastanowić się nad samym stwierdzeniem "starszy".
Po takim wstępie z pewnością wiele osób wie już, o kim mowa. Zacznijmy jednak od krótkiego przypomnienia, że historia 18. edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" mogłaby spokojnie stać się kanwą dla filmu Hitchcocka .
Zaczęło się od wielkiego trzęsienia ziemi, czyli odsunięcia od programu Katarzyny Skrzyneckiej i odejścia rzekomo solidaryzującego się z nią Piotra Gąsowskiego , którego zastąpi dawno niewidziany Maciek Rock. Później Edward Miszczak postanowił jeszcze wymienić Michała Wiśniewskiego na Pawła Domagałę , a jako pierwszego uczestnika ujawniono Piotra Stramowskiego .
Na tym nie koniec emocji, bo zmiany dosięgły także logo show , ale to i tak nic w porównaniu z tym, co właśnie ogłoszono. Osoby odpowiedzialne za "TTBZ" postanowiły nie trzymać dłużej widzów w niepewności i odkryły kolejną kartę, przedstawiając oficjalnie drugą gwiazdę kolejnej edycji . Ta z kolei ma stanowić prawdziwego asa w rękawie Polsatu, który znów chce włączyć się do walki o rekordową oglądalność i zatrzeć początkowe złe wrażenie.
Krzysztof Ibisz w zupełnie nowej roli
Krzysztof Ibisz . To właśnie on już wkrótce wcieli się w gwiazdy muzyki, zabawiając widzów w studio i przed ekranami. O jego występie spekulowano już wcześniej , ale wielu nie dowierzało, że wiecznie młody prezenter zdecyduje się na tak poważny krok. Tak się jednak stało, a radosną nowinę potwierdzono właśnie na oficjalnym profilu na Instagramie "TTBZ".
- Tego Pana chyba nie musimy Wam przedstawiać. Jest świetnym prezenterem, ale jak poradzi sobie na naszej scenie? Przed Wami najmłodszy uczestnik wszystkich edycji TTBZ - napisano, zamieszczając obok zdjęcie Ibisza.
Sam dziennikarz także zabrał głos w tej sprawie, komentując swój udział w programie w kokieteryjny sposób, zadziwiając swoją skromnością.
- Jak wiecie prowadzę Taniec z Gwiazdami żeby w nim nie tańczyć. Twoja Twarz Brzmi Znajomo mi się nie udało. Będę śpiewał. Nie zdziwię się jak ludzie moje wyczyny wokalne będą używać jak syreny alarmowe, a ja stanę się Twarzą zatyczek do uszu. W każdym razie obiecuję, że zrobię wszystko co w mojej mocy, aby nie zepsuć Wam tych pięknych piątkowych wieczorów - oznajmił.
Popisów Krzysztofa Ibisza nie mogą doczekać się nie tylko wierni fani, ale i całe grono celebrytów. Podnoszące na duchu komentarze pod jego postem zamieścili m.in. była żona Anna Nowak-Ibisz, Jacek Jeschke, Michał Piróg czy też obecna partnerka, Joanna Kudzbalska .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
W "Dzień Dobry TVN" popłynęły łzy. Rozmówczyni nie mogła wytrzymać, odebrało jej mowę
-
Maciej Orłoś oburzony zachowaniem "Wiadomości" TVP wobec WOŚP. Grzmi o "rzetelności dziennikarskiej"
-
Syn Andrzeja Chyry skradł show w TVN24. Widzowie myśleli, że się przesłyszeli
Źródło: Instagram
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!