Trudno uwierzyć, czym zajmuje się żona Łukasza Nowieckiego. Jest od niego dużo młodsza
Łukasz Nowicki niedawno odszedł z TVP. Prezenter, choć nie ukrywał, że to dla niego trudna decyzja, chce więcej czasu poświęcać rodzinie. Z żoną dzielą wspólną pasję, choć dzieli ich spora różnica wieku.
Łukasz Nowicki odszedł z TVP, by zająć się rodziną
Łukasz Nowicki przez 13 lat był związany z TVP, gdzie prowadził "Pytanie na śniadanie" i rozrywkowy program "Postaw na milion". Jakiś czas temu informował, że kończy współpracę ze stacją , by skupić się na życiu prywatnym . Decyzję argumentował dojrzałością.
Za kilka dni kończę 50 lat, a za wiekiem idą przemyślenia, podsumowania. Nie jest prawdą, jak czytam, że czekają na mnie nowe rozrywkowe projekty. Prawdą jest, że chcę więcej czasu poświecić rodzinie, podcastowi “Z Nowickim po drodze” i teatrowi – pisał w oświadczeniu.
W latach 2003-2012 Łukasz Nowicki był mężem Haliny Mlynkovej, z którą doczekali się syna. W 2016 roku ożenił się z Olgą Paszkowską.
Żona Łukasza Nowickiego jest aktorką. Łączy ich ta sama pasja
Olga Nowicka jest aktorką. Widzowie znają ją z ról w takich serialach jak "Pierwsza miłość", "Barwy szczęścia" czy "Na Wspólnej". Podobnie jak jej mąż gra w teatrze , ale unika świata show-biznesu.
Mój mąż jest rozpoznawalny i to jest historia o nim, o jego pracy i karierze w telewizji. Moją tożsamość budują zupełnie inne światy, a o tym, czym zajmuję się na co dzień, nie pisze się w nagłówkach i dla mnie to jest okej – opowiadała artystka.
W rozmowie z portalem Olga Nowicka wspominała, jak dzięki znajomemu poznała się ze swoim mężem. Łukasz Nowicki miał wręczyć jej na pierwszej randce słoik kiszonych ogórków . Romantyczna tradycja trwa do dziś.
Śmiałam się sama, że to musiało skończyć się tylko ślubem. Do dzisiaj w każdą rocznicę dostaję słoik ogórków – dodała.
Łukasz Nowicki i jego żona grają w teatrze. Aktor nie narzeka na liczbę spektakli
Łukasz Nowicki dementował plotki, że po odejściu z Telewizji Polskiej czekają go kolejne projekty rozrywkowe w innych stacjach. W rozmowie dla PAP wyznał, że ma wystarczająco dużo na głowie, żeby zajmowało mu to czas poza tym, który planuje poświęcać rodzinie. Aktor regularnie występuje na deskach teatru.
W tak zwanym sezonie, czyli luty, marzec, kwiecień, wrzesień, październik gram około 15-20 spektakli miesięcznie w różnych miastach. To są weekendy, wyjazdy w czwartek, powrót w poniedziałek – mówił.