Nowe informacje o syna Krawczyka. Jest gorzej niż wszyscy sądzili
Krzysztof Krawczyk junior żyje na granicy nędzy i odkąd zmarł jego ojciec, walczy o sprawiedliwy podział spadku po muzyku. Tak teraz wygląda jego sytuacja.
Syn Krzysztofa Krawczyka został niemal bez niczego
W 2021 roku zmarł Krzysztof Krawczyk, który miał jedno biologiczne dziecko. W testamencie artysty cały jego spadek został zapisany Ewie Krawczyk. Jeszcze przed śmiercią prawniczka syna Krawczyka starała się o alimenty dla juniora, teraz walczą o prawa 50-letniego mężczyzny do udziału w spadku po ojcu.
Sytuacja Krzysztofa Igora Krawczyka, nazywanego często przez znajomych po prostu Igorem, jest niezwykle trudna. Mierzy się on między innymi z padaczką, która ujawniła się po wypadku samochodowym w 1988 roku. Wówczas jego ojciec Krzysztof Krawczyk zasnął za kierownicą pojazdu i uderzył w drzewo. U juniora doszło do stłuczenia pnia mózgu.
Mężczyzna walczy o swoją przyszłość, bo teraźniejszość mocno dobija. Jak wyznał w rozmowie z “Show News”, nie ma nawet praw do zysków z utworów.
Piotr Rubik przeżył z rodziną chwile grozy. Jego żona wszystko nagrałaRzeczy, które przecież 30 czy prawie 40 lat temu były nagrywane, ja nagrywałem, tato nagrywał, nie w tym samym czasie byliśmy w studiu nagrań, ale nagrywaliśmy wspólnie duet i oddzielnie, ani grosza nie dostałem, ani od ZAIKsu, ani z tych tantiemów nic nie mam – mówił.
Krzysztof Krawczyk junior mieszka w niewielkim mieszkaniu w Łodzi. Pomógł mu Krzysztof Cwynar
Syn znanego wokalisty również jest uzdolniony muzycznie. Gdy jego relacje z ojcem zaczęły słabnąć, przy czym prawie wcale nie miał z nim kontaktu, wszedł w środowisko artystów z niepełnosprawnościami. Zwracał uwagę wykonami klasycznych utworów, jak chociażby te Elvisa Presleya. Prowadzący grupę Krzysztof Cwynar po tym, jak dowiedział się o tragicznej sytuacji juniora, załatwił mu mieszkanie i prawniczkę, która reprezentuje go w batalii o pieniądze po ojcu.
Żyję w maleńkim mieszkanku, jak to ktoś tam też powiedział, że to jest ul. Jest po prostu bardzo małe, że tam ledwie można przejść. No cóż, ale jest oddzielny kąt – opowiadał Krzysztof Krawczyk junior w rozmowie z “Show News”.
Pomagają mu, jak tylko mogą. Lichtmanowie wspierają syna przyjaciela
Marian Lichtman i jego żona Bożena byli przyjaciółmi Krzysztofa Krawczyka z Trubadórów. Nie wyobrażali sobie zostawić jego syna bez pomocy. W niedawnym wywiadzie z portalem Bożena Lichtman mówiła o tym, w jakich relacjach jest z Krawczykiem juniorem.
Krzysiowi nie można niczego narzucać, jeśli chce, to do nas przychodzi. Drzwi zawsze ma otwarte i ma nas – tłumaczyła.
Podobno pokazuje mu zdjęcia z młodości jego rodziców, z czasów, gdy Halina Żytkowiak i Krzysztof Krawczyk swoją muzyką podbijali sceny. Dzięki temu podnosi juniora na duchu i choć na chwilę czuje się lepiej.
Co ciekawe, Krawczyk miał przed śmiercią zwrócić się do Lichtmanów z prośbą. Dotyczyła właśnie jego dziecka.
Krzysiek powiedział mi kiedyś tak: "Marian, zajmij się moim synem, jak coś mi się stanie", a potem się popłakał. Dziś rozumiem, czego się bał...