Tragiczny wypadek w weekend. Nie żyje mężczyzna, na pomoc było za późno
W jednej z polskich miejscowości doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł 47-letni kierowca quada. Sprawę wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora. Znane są już wstępne okoliczności zdarzenia.
Wypadek kierowcy quada
Do tragedii doszło w sobotę, 16 listopada w Jankowicach w gminie Ładzice (województwo łódzkie). O godzinie 17:25 strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku otrzymali zgłoszenie o wypadku z udziałem quada, który wydarzył się w tamtym rejonie. Do akcji ratowniczej natychmiast skierowano wszystkie służby.
ZOBACZ: Łódź przewróciła się na Bałtyku. Nie żyje jedna osoba, tragiczne informacje
Strażacy rozpoczęli walkę o życie 47-latka
Kiedy strażacy dotarli na miejsce, zastali leżącego na ziemi mężczyznę. 47-latek został poważnie ranny. “Poszkodowana osoba była nieprzytomna, z rozległymi obrażeniami. Ponieważ na miejscu nie było Zespołu Ratownictwa Medycznego, działania ratownicze rozpoczęli strażacy . Po przyjeździe ZRM na miejsce, lekarz stwierdził zgon mężczyzny” - informują strażacy z KP PSP w Radomsku cytowani przez serwis radomsko.naszemiasto.pl.
Policja podała wstępne ustalenia
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przekazali już wstępne ustalenia dotyczące wypadku w Jankowicach. Zdaniem śledczych, mężczyzna z nieznanych dotąd przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi.
Policjanci z Radomska pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku na quadzie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący quadem 47-letni mężczyzna, z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Mężczyzna quadem poruszał się sam. Obecnie mundurowi ustalają przyczyny zdarzenia, które doprowadziły do tak tragicznego w skutkach wypadku - przekazał portalowi asp. Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Na miejscu tragedii pracowali śledczy pod nadzorem prokuratora, którzy ustalą szczegółowe okoliczności śmierci 47-latka.