Goniec.pl Wiadomości Tragiczny finał wyprawy na grzyby. Starszy mężczyzna nie żyje
KP PSP w Kluczborku

Tragiczny finał wyprawy na grzyby. Starszy mężczyzna nie żyje

4 listopada 2022
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Grzybiarz zaginął i przez pięć dni nie jadł ani nie pił. Kiedy znalazły go służby, leżał w dołku i był wyziębiony. Niestety nadzieja na szczęśliwy finał historii została bolesne zreflektowana przez życie. Nieoficjalne ustalenia dziennikarzy fakt.pl potwierdzają najgorsze scenariusze. 77-latek nie przeżył.

Grzybiarz z Wołczyna (woj. opolskie) zaginął, ale 25 października poinformowano o wielkim sukcesie akcji poszukiwawczej . Działania nie były łatwe i zaangażowano w nie duże zasoby ludzkie oraz sprzętowe.

Kiedy wszystko wskazywało, że 77-letni grzybiarz będzie mógł opowiadać ciekawą historię na temat swojego zaginięcia w lesie , portal fakt.pl przekazał nieoficjalne wiadomości. Lekarze przegrali walkę o życie mężczyzny.

Grzybiarz zaginął, przez pięć dni nie jadł i nie pił

77-latek z okolic Kluczborka chciał wykorzystać piękną, złotą, polską jesień i wybrał się na grzyby. Pech chciał, że las okazał się dla niego pułapką . Strażacy po pięciu dniach zostali poinformowani o zaginięciu grzybiarza.

Służby natychmiast ruszyły do akcji. - Zaginiony ostatni raz widziany był w czwartek 20 października . Po przeszukaniu blisko 4 hektarów lasu , użyciu pojazdów ATV, narzędzi do namierzania telefonów GSM oraz dzięki wytężonej pracy zespołów poszukiwawczych zaginionego odnaleziono w lesie pomiędzy miejscowościami Szymonków i Komorzno wyziębionego, zdezorientowanego z obrażeniami , ale z zachowanymi funkcjami życiowymi i w kontakcie słownym - przekazali strażacy z Kluczborka.

Grzybiarz znaleziony został w dole. Fot.: KP PSP w Kluczborku
Grzybiarz znaleziony został w dole. Fot.: KP PSP w Kluczborku

Nie jest zaskoczeniem, że zarówno strażacy PSP, jak i strażacy ochotnicy byli dumni z szybkiej akcji poszukiwawczej zakończonej sukcesem . Niestety potwierdziło się, że nie należy cieszyć się zbyt szybko.

Okryli go kocami termicznymi, ale to nie pomogło

Na zdjęciach udostępnionych przez straż pożarną z Kluczborka widać, że ratownicy natychmiast po odnalezieniu grzybiarza, okryli go charakterystycznymi złotymi kocami . Pozwalają one na powstrzymanie dalszego wyziębiania organizmu .

Grzybiarz owinięty został specjalnymi kocami termicznymi. Fot.: KP PSP w Kluczborku
Grzybiarz owinięty został specjalnymi kocami termicznymi. Fot.: KP PSP w Kluczborku

- Poszkodowanemu udzielono na miejscu zdarzenia KPP i zabezpieczonego przed wychłodzeniem ewakuowano do miejsca, w które mógł dojechać zespół ratownictwa medycznego - poinformowała straż. - Dziękujemy serdecznie za współpracę i zaangażowanie wszystkich działających przy zdarzeniu!!! - dodano w radosnym komunikacie o sukcesie poszukiwań 77-letniego grzybiarza.

Niestety dziennikarze portalu fakt.pl dotarli do nieoficjalnych wiadomości na temat dalszych losów 77-latka . Chociaż w lesie nawiązał kontakt słowny, to lekarzom nie udało się wygrać walki o jego życie.

Organizm grzybiarza nie poradził sobie z pięcioma dobami na chłodzie . "Fakt" podaje, że nieoficjalne wiadomości wskazują, że 77-letni mężczyzna uratowany 25 października przez służby zginął .

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: fakt.pl, goniec.pl

Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport