Tragiczna śmierć 14-latki z Andrychowa. Kontrola w policji wykazała "uchybienia proceduralne"
Tragiczna śmierć 14-letniej Natalii z Andrychowa wstrząsnęła całą Polską. Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie poinformował we wtorek 5 grudnia o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec czterech andrychowskich policjantów.
Tragedia w Andrychowie. 14-letnia Natalia zmarła w szpitalu
14-letnia Natalia z Andrychowa 28 listopada wyszła do szkoły, jednak do niej nie dotarła. Dziewczynka zasłabła. Przez kilka godzin siedziała na mrozie przy tablicy reklamowej jednego ze sklepów w centrum miasta, mijana przez przechodniów. Nikt nie zainteresował się losem dziecka, mimo iż było to dosyć ruchliwe miejsce, niedaleko przystanku autobusowego i 500 metrów od komisariatu policji.
14-latka wcześniej zadzwoniła do swojego ojca, informując go, że źle się czuje i nie wie, gdzie jest. Rozpoczęto poszukiwania, a nastolatkę odnaleziono dopiero po kilku godzinach w stanie głębokiej hipotermii. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Przyczyną jej śmierci według prokuratury była śmierć mózgowa spowodowana masywnym krwotokiem i obrzękiem mózgu. Sekcja nie ustaliła jednak, czy śmierci dziecka przyczyniła się hipotermia.
Zmarł drugi z policjantów postrzelonych przez Maksymiliana F. Policja właśnie to potwierdziłaŚmierć Natalii z Andrychowa. Jest postępowanie dyscyplinarne
Decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec czterech andrychowskich policjantów. W oświadczeniu małopolskiej policji czytamy, że czynności prowadzone były "w bardzo szerokim zakresie". Andrychowscy policjanci sprawdzili monitoring, odtworzyli rozmowy telefoniczne, a także przeanalizowali "proces podejmowania decyzji".
Mundurowi mieli również sprawdzić szpitale i rozesłać informacje o trwających poszukiwaniach do pobliskich jednostek, a także skontaktować się z lokalnym przewoźnikiem autobusowym, ponieważ wg. ustaleń mundurowych, informacje wskazywały, że "14-latka jednak wsiadła do autobusu i znajduje się poza obszarem Andrychowa". Ściągnięty został również przewodnik z psem tropiącym, a do komendy miał trafić wniosek o "zlokalizowanie numeru telefonu dziewczynki".
Śmierć 14-latki z Andrychowa. "Doszło do uchybień proceduralnych"
Kontrola działań policjantów wykazała, że "w trakcie prowadzonych czynności wyjaśniających zauważono jednakże, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że doszło do uchybień proceduralnych".
Decyzją komendanta wojewódzkiego w Krakowie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec czterech andrychowskich policjantów. Policja nie informuje o szczegółach postępowania. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
