Top of the Top Sopot Festival 2025. Tak "wystroiła się" Monika Olejnik
Drugi dzień Top of the Top Sopot Festival 2025 odbywał się pod hasłem "Otwarta Scena" i jak co roku przyciągnął na czerwony dywan liczne gwiazdy. Wśród nich pojawiła się Monika Olejnik, która od lat uchodzi za jedną z najbardziej wyrazistych postaci polskich mediów. Jej kreacja wywołała duże poruszenie i potwierdziła, że dziennikarka doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę podczas wielkich wydarzeń.
Monika Olejnik wybrała sukienkę z przesłaniem
Monika Olejnik postawiła na czarną sukienkę marki Basquiat, ozdobioną białymi napisami w formie artystycznych notatek i cytatów. Stylizacja miała charakter nieco buntowniczy, ale doskonale wpisywała się w klimat festiwalu. Całość uzupełnił masywny naszyjnik, który podkreślił indywidualny styl dziennikarki.
Wyjątkowym elementem okazały się jednak dodatki. Prowadząca "Kropkę nad i" postawiła na okulary przeciwsłoneczne ozdobione kwiatami, które nadały całej stylizacji lekkości i niecodziennego charakteru. Dzięki nim look Olejnik nie tylko wyróżniał się spośród kreacji innych gwiazd, ale też stanowił jej osobisty, nieco przewrotny manifest stylu.
Monika Olejnik pojawiła się w towarzystwie partnera
Na czerwonym dywanie Monice Olejnik towarzyszył jej partner, Tomasz Ziółkowski. Para prezentowała się swobodnie, ale z klasą - jego minimalistyczna stylizacja z czarną marynarką i ciemnymi okularami idealnie dopełniała bardziej odważny wybór dziennikarki. Razem stworzyli duet, który bez wątpienia zwrócił uwagę fotoreporterów i zgromadzonych gości.
Drugi dzień festiwalu był nie tylko okazją do podziwiania występów artystów walczących o Bursztynowego Słowika, ale także do obserwowania gwiazd w wyjątkowych kreacjach. Obok Moniki Olejnik pojawiły się m.in. Paulina Krupińska w wysadzanej kryształami sukni czy Sandra Hajduk-Popińska w stylizacji łączącej sportowe elementy z elegancją. Na tle tak zróżnicowanych propozycji Olejnik udowodniła, że potrafi wyznaczać własne trendy.

Monika Olejnik na czerwonym dywanie - zawsze inaczej
Stylizacje Moniki Olejnik od lat wzbudzają emocje i często stają się tematem medialnych dyskusji. Dziennikarka konsekwentnie pokazuje, że moda to dla niej forma ekspresji i zabawy, a nie tylko narzędzie do wpisania się w powszechne schematy elegancji. Jej obecność w Sopocie była kolejnym dowodem na to, że w świecie show-biznesu wciąż potrafi zaskakiwać i przyciągać uwagę nie mniej niż występujący na scenie artyści.
Tegoroczny festiwal w Operze Leśnej dopiero się rozkręca, ale już teraz można powiedzieć, że stylizacja Moniki Olejnik należała do najbardziej komentowanych na czerwonym dywanie. Jej odważny wybór udowadnia, że dziennikarka nie boi się eksperymentów i traktuje modę jak sztukę - z pełną swobodą i własną interpretacją.