Tomasz Lis powiedział, co myśli o modzie na drugi ślub. Przy okazji zażartował w specyficzny sposób. Nie umknęło to uwadze internautów
Ostatnio coraz częściej w mediach można spotkać osoby, które decydują się na “ponowny ślub”, czyli odnowienie przysięgi małżeńskiej. Zwróciło to uwagę Tomasza Lisa, który postanowił wyrazić swoje zdanie na ten temat. Dodatkowo pokusił się o żart. Internauci szybko zareagowali.
Moda na "drugi ślub"
Dzięki temu, że większość gwiazd jest aktywna w social mediach, możemy oglądać ich prywatne życie. A okazje do publicznego chwalenia się, miało kilka z nich. Wszystko za sprawą “drugich ślubów”, które aktualnie stały się bardzo modne wśród polskich celebrytek. Mieliśmy okazję obejrzeć relację z drugiego wesela MamyGinekolog z Jakubem Wójcickim, Anny i Roberta Lewandowskich, a także Omeny Mensah z Rafałem Brzoską. Każda z imprez była wyprawiona z pompą, pomimo tego, że były w innym klimacie.
Tomasz Lis skomentował modę na drugie śluby
Moda na organizowanie drugiego ślubu nie umknęła uwadze Tomasza Lisa. Jest aktywny w social mediach, gdzie chętnie dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami. Tak było i tym razem, gdy zaciekawiły go ponowne śluby celebrytów. Postanowił skomentować to w specyficzny sposób.
- Widzę, że jest jakaś moda na drugie śluby. Ja wziąłem drugi jeszcze zanim stało się to modne - napisał dziennikarz.
Warto tu przypomnieć, że Tomasz Lis w latach 1994-2007 był mężem Kingi Rusin, następnie wziął ślub z Hanną Lis, jednak małżeństwo w 2022 roku przestało istnieć. Dlatego też dziennikarz postanowił wypowiedzieć się w tym temacie, uważając się za osobę odpowiednią do ironizowania na temat większej ilości ślubów.
Internauci komentują wpis Tomasza Lisa
To, co napisał na Facebooku Tomasz Lis , szybko zainteresowało internautów. Zdecydowali się odpowiedzieć na słowa dziennikarza. Były słowa pełne żartów, sarkazmu, a także przytyków.
“Ale nie drugi kościelny. Jednak Kurski górą”;
“Tyle, że to nie ta moda. Teraz moda na drugi ślub z tą samą osobą, z którą brało się pierwszy (też nie widzę w tym sensu, ale nie moja sprawa. Może chcą się pobawić i o sobie przypomnieć mediom albo nie dać o sobie zapomnieć. ciężko ocenić motywację) Żaden prekursor z pana w tym temacie. Zaszła pomyłka”;
“Z tym drobnym wyjątkiem, że z tym samym partnerem”;
“Drugi też nie wyszedł. Więc może trzeci?” - możemy przeczytać pod wpisem Tomasza Lisa.