Tomasz Komenda odciął się od bliskich i zniknął. Na jaw wyszło, co się z nim teraz dzieje
Tomasz Komenda według ostatnich relacji mediów postanowił odciąć się od rodziny i zniknąć z przestrzeni publicznej. Nie odbiera telefonów, a kontakt z nim jest utrudniony. Ujawniono, co może być tego powodem.
Tomasz Komenda i jego historia
Tomasz Komenda to bohater głośnej sprawy, który trafił do więzienia na 18 lat za zbrodnię, której nie dokonał . Ostatecznie sąd uniewinnił mężczyznę, a po opuszczeniu zakładu karnego otrzymał ogromne odszkodowanie. O jego historii powstał nawet film, który ujrzał światło dzienne w 2020 roku.
Tomasz Komenda stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych nazwisk w polskich mediach. Portale zajmowały się jego życiem i co chwilę donosiły najświeższe plotki. Między innymi o tym, że rozstał się ze swoją partnerką, unikał płacenia alimentów, a jeszcze wcześniej przejawiał wobec kobiety agresję. Rzekomo zerwał również kontakt ze swoimi najbliższymi.
Tomasz Komenda odciął się od całego świata i zniknął
- Znam Tomka od tej dobrej strony. Zawsze wydawał mi się bardzo spokojny, nawet wycofany. Wiadomo, kij ma dwa końce. Jeżeli Tomek się nie wypowiada, to nie można w stu procentach dawać wiary jednej stronie. Prawda być może leży pośrodku. Nie chciałbym krzywdzić żadnej ze stron - mówił swego czasu na łamach Faktu Remigiusz Korejwo, przyjaciel Tomasza Komendy.
Jak podają media, Tomasz Komenda odciął się od swojej rodziny i zniknął. Kontakt z nim jest utrudniony, a na wiadomości odpisuje bardzo rzadko. Według serwisu film.wp.pl, na próbę kontaktu z ich strony odpisał jedynie: „Przepraszam, ale ja już nie udzielam wypowiedzi”.
„Teraz jest faza odrzucenia”
Wspomniany portal dowiedział się od osoby z otoczenia Tomasza, że takie zachowanie nie jest w żadnym stopniu zaskakujące ze strony Komendy i można to było zaobserwować od dawna.
- To zawsze był ktoś mocno niestabilny emocjonalnie i psychologicznie. Nasza relacja od samego początku oscylowała między wielką bliskością a totalnym odrzuceniem. On już tak ma, nie ma w tym nic dziwnego. Teraz jest faza odrzucenia, totalnie to rozumiem - zdradziło źródło.
Tomasz Komenda od dłuższego czasu boryka się z bardzo poważną chorobą, co też mogło w znacznym stopniu wpłynąć na jego zachowanie. Media po raz pierwszy dowiedziały się o tym gdy jego była partnerka, relacjonowała sprawę o alimenty, którą wytoczyła Komendzie. - W sądzie przedstawił, że ma nowotwór z przerzutami i brak szans - mówiła wtedy. Mimo iż rokowania były bardzo niekorzystne, to leczenie miało przynieść efekty i stan zdrowia Tomasza Komendy miał ulec poprawie.
Źródło: Fakt/WP Film