Goniec.pl Rozrywka To ostatnie zdjęcie, jakie Ewelina Ślotała wrzuciła przed śmiercią. Burza w komentarzach
fot. Instagram @ewelinaslotala

To ostatnie zdjęcie, jakie Ewelina Ślotała wrzuciła przed śmiercią. Burza w komentarzach

17 grudnia 2024
Autor tekstu: Patryk Idziak

Wiadomość o śmierci 35-letniej pisarki Eweliny Ślotały wstrząsnęła mediami. Jeszcze nieco ponad miesiąc temu promowała najnowszą część swojej serii ujawniającej sekrety mrocznego życia elit podwarszawskiego Konstancina. Najbardziej poruszające jest jednak ostatnie zdjęcie, które zdążyła opublikować w sieci. Teraz internauci zamieścili pod nim zdumiewające komentarze. Nie do wiary, co sugerują.

Nie żyje Ewelina Ślotała. Miała jedynie 35 lat

Ewelina Ślotała zdobyła popularność w show-biznesie za sprawą związku z Jakubem Rzeźniczakiem. W 2022 roku, przeszło dekadę po ich rozstaniu, wydała książkę “Żony Konstancina”, w której bez ogródek opisała, co dzieje się za kulisami elitarnych przyjęć i relacji z bogatymi mężczyznami .

Historia, którą opisałam w książce “Żony Konstancina”, inspirowana jest moimi doświadczeniami, ale, ze względów prawnych, wszystkie postaci są fikcyjne, a wydarzenia fabularyzowane. Nie jest to moja autobiografia – wyznała na łamach Plejady.

We wtorek, 17 grudnia, media obiegła wiadomość o śmierci pisarki. Miała jedynie 35 lat . Osierociła kilkuletniego syna.

Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. (…) Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym – podało w komunikacie wydawnictwo Prószyński i S-ka.

Rossmann oszalał przed świętami. Tak tanio nie było od dawna
Uwielbiana tancerka odchodzi z "Tańca z gwiazdami". Ujawniła powody swojej decyzji

Kontrowersyjna treść serii książek Eweliny Ślotały

W pierwszej części wspomnianej głośnej serii książek autorka wymieniła wprost tylko Jakuba Rzeźniczaka . Opisała, jak dobrym był kochankiem i jak często kobiety wybaczały mu zdrady. Sama zresztą udawała, że nie dostrzega ich oznak, bo zadowalało ją to, jakie wrażenia wywoływał związek z kimś, kto traktował ją jak księżniczkę.

Kuba był bardzo dobrym człowiekiem i cudownym, podkreślam: cudownym kochankiem. Z perspektywy czasu rozumiem te tabuny kobiet, które za nim latają, bo Kuba pi**rzy się naprawdę pierwszorzędnie. To aż uzależniające. A przy tym ma tyle gracji, wdzięku, fantazji... i traktuje kobietę jak księżniczkę – napisała.

Choć zaskakujące opisy nie stawiały piłkarza w dobrym świetle, to z byłą partnerką wciąż miały go łączyć dobre stosunki. Tak przynajmniej twierdziła Ewelina Ślotała, gdy udzielała wywiadu Plejadzie. Zaznaczyła jednak, że przed publikacją książki nie zapytała swojego eks-partnera o zgodę na wspomnienie o nim, bo chciała mu zrobić niespodziankę. Zatem wtedy jeszcze nie mogła wiedzieć, co tak naprawdę o tym wszystkim myśli.

Jakub Rzeźniczak zareagował na śmierć byłej partnerki, publikując tylko krótki wpis na Instagramie: “Dziś dotarła do nas informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Przyjmijcie nasze kondolencje”.

Ostatnie zdjęcie, które Ewelina Ślotała opublikowała w sieci, wywołało poruszenie

To oczywiste, że śmierć potrafi przyjść niespodziewanie, ale informacja o odejściu Eweliny Ślotały wydaje się nad wyraz zdumiewająca. Kilka tygodni temu – na początku listopada – pisarka opublikowała selfie z plaży. Dzień później na jej profil na Instagramie trafił materiał promujący najnowszą książkę – “Matki Konstancina” . Z kolei ostatnią, obecnie bardzo intrygującą publikacją jest zdjęcie jej syna.

Wszystkie obrazy trafiły do mediów społecznościowych w bardzo krótkich odstępach czasu, po nich zaś nastała cisza. Internauci spekulują, że może to być nieprzypadkowe działanie ze strony Eweliny Ślotały, którym chciała przekazać ukrytą wiadomość. Jako przyczynę śmierci sugerują działanie osób trzecich.

Ewelina, Boże, co oni ci zrobili? – czytamy w komentarzach.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt za to nie odpowie;

Nie wierzę w to, co czytam. Oby nie była to próba pozbycia się pani przez życzliwych. Szkoda synka;

Ten chłopiec miał wspaniałą matkę, która nie bała się mówić prawdy.

To bardzo śmiałe przypuszczenia, które na razie nie znajdują poparcia w faktach. Warto jednak powstrzymać się od samosądów i tak krzywdzących insynuacji, dopóki nie znajdzie się konkretnych dowodów.

Jeśli zaś chodzi o to, że na ostatnim opublikowanym przez Ewelinę Ślotałę zdjęciu znalazł się jej syn, warto mieć na uwadze, że cały profil jest pełen ich wspólnych chwil, uchwyconych aparatem. Pisarka traktowała rolę matki jako swoje najważniejsze powołanie.

Czytaj także : Nie żyje jedna osoba, druga jest w ciężkim stanie. Policja wydała pilny apel

Niebywałe, kto może kupić TVN. Ekspert ostrzega przed zagrożeniami
Rachunki za gaz pójdą mocno w górę, nie ma odwrotu. Polacy mogą tylko załamać ręce
Obserwuj nas w
autor
Patryk Idziak

Redaktor portalu Goniec.pl. Kocham kino i musicale. Interesuję się tym, co wpływa na sukcesy filmowych produkcji, czytam, a także nieustannie zgłębiam popkulturę. Zajmuje to niemal mój cały czas i jest mi z tym bardzo dobrze.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport