"To lex Nowak". Tajemnicza poprawka pomoże rektorowi utrzymać władzę?

"To lex Nowak"

19 października 2022 roku w rządowym projekcie nowelizacji nie było przepisu wydłużającego limit wiekowy dla rektorów. Pojawił się - w niejasnych okolicznościach - 14 listopada 2022 roku, gdy projekt trafił do Sejmu. Tak uniknięto konsultacji publicznych tego rozwiązania - tłumaczy Wirtualna Polska. Ustawa została uchwalona przez Sejm. Teraz zajmie się nią Senat. Pracownicy UW nie są podobno zaskoczeni.

"Już rozumiem, dlaczego kilkukrotnie prof. Nowak bagatelizował temat kolejnych wyborów i dyskusje o tym, kto powinien być jego następcą", "O tym, że powstaną przepisy skrojone pod Nowaka, w naszym środowisku rozmawiano już w wakacje, czyli kilka miesięcy przed opublikowaniem projektu ustawy z tą wrzutką" - opowiadają WP. - Po sprawdzeniu, kto będzie mógł skorzystać na wydłużeniu limitu wiekowego dla rektora, nie ma wątpliwości, że rząd i Sejm postanowili pomóc Alojzemu Nowakowi - dodaje rektor jednego z uniwersytetów.

Prof. Alojzy Nowak ma na koncie liczne osiągnięcia, które zwieńczone zostały objęciem funkcji rektora Uniwersytetu Warszawskiego w kadencji 2020-2024. Zaczynając kadencję, uczony miał 64 lata - kadencja ta powinna być więc jego jedyną. Limit wiekowy nakłada uchwalone przez PiS w 2018 roku Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce.

"Techniczna" nowelizacja

28 marca bieżącego roku Ministerstwo Edukacji i Nauki opublikowało na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji projekt nowelizacji Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw. W oficjalnych dokumentach nazywa się projekt "nowelizacją techniczną". Jego celem jest wyeliminowanie wątpliwości ws. poprzedniej ustawy.

Ostatnia dostępna na stronie Rządowego Centrum Legislacji wersja projektu jest datowana na 19 października bieżącego roku. Dokument trafił do Sejmu 4 listopada 2022 roku. Zmieniono w nim jeden "szczegół". Dodany został projektowany przepis w brzmieniu: "w art. 20: a) w ust. 1 pkt 7 otrzymuje brzmienie: 7) nie ukończyła 70. roku życia do dnia rozpoczęcia kadencji". Przepis określa m.in. maksymalny wiek rektora uczelni wyższej. Mimo krytyki projekt ustawy w dwa tygodnie przeszedł trzy czytania w Sejmie i stał się ustawą 1 grudnia 2022 roku.

- Na zmianie przepisów skorzystać może trzech rektorów. [...] W tym gronie są prof. Zbigniew Gaciong z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, prof. Andrzej Sokala z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz prof. Alojzy Nowak z Uniwersytetu Warszawskiego - donosi Wirtualna Polska.

Patryk Słowik przypomina, że prof. Zbigniew Gaciong "zasłynął swoim wsparciem udzielonym osobom znanym, w tym aktorom, podczas akcji szczepień na koronawirusa". Andrzej Sokala został wybrany na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego, ale w fotelu nigdy nie zasiadł. - Nikt o zdrowych zmysłach nie pomyśli, że stworzono przepisy z myślą o Gaciongu albo Sokali - mówi rektor jednego z uniwersytetów w rozmowie z WP.

"Nowak oburza się, gdy zarzuca mu się powiązania z PiS"

Prof. Alojzy Nowak "oburza się, gdy zarzuca mu się powiązania z PiS". Na pierwszą inaugurację roku akademickiego za jego kadencji przybył Andrzej Duda. Uczony jest członkiem prezydenckiej Narodowej Rady Rozwoju i zasiada w Radzie ds. Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji przy prezydencie RP. Przewodniczy również  kapitułom konkursów organizowanych przez Narodowy Bank Polski na najlepsze prace magisterskie, doktorskie i habilitacyjne. Towarzyszył byłej minister finansów Teresie Czerwińskiej w redagowaniu kilku książek. Jest też członkiem kilku rad nadzorczych, w tym rady nadzorczej kontrolowanej przez państwo Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

- Alojzy Nowak jest też blisko związany z PZU, w którym przez wiele lat był w radzie nadzorczej. A także z Beatą Kozłowską-Chyłą, prezes zarządu państwowego ubezpieczyciela - donosi Wirtualna Polska. Portal zapytał Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy którykolwiek z członków kierownictwa KPRM omawiał kwestię "technicznej" nowelizacji z Alojzym Nowakiem oraz o to, czy uzasadnione w ocenie KPRM jest twierdzenie, że ustawa to "lex Nowak". Dziennikarze nie otrzymali odpowiedzi.

- Odpowiedzi udzieliła rzeczniczka prasowa UW. Na pytanie, czy Nowak spotykał się z członkami PiS lub funkcjonariuszami publicznymi w sprawie wydłużenia limitu wieku dla rektora, otrzymaliśmy odpowiedź na niezadane pytanie: że Nowak nie wpływał na proces ustawodawczy. Zdaniem rektora mówienie o "lex Nowak" jest nieuzasadnione - pisze Patryk Słowik. Konkretnej odpowiedzi nie udzieliło też Ministerstwo Edukacji i Nauki ani PiS.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Policja znalazła ciała małżeństwa. Są wyniki sekcji zwłok, porażające ustalenia

• Żary: Nie żyje cała rodzina, w tym 2-letnie dziecko. Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR

• Ksiądz przyduszał ucznia do ławki i krzyczał, że ma "przeprosić Pana Boga". Wszystko się nagrało

Źródło: Wirtualna Polska