To koniec, zaginiona kobieta nie żyje. Jest oficjalny komunikat prokuratury
Po dwóch miesiącach niepewności wyszło na jaw, że zaginiona przed dwoma miesiącami Katarzyna Oldenburg nie żyje. Prokuratura wydała komunikat w tej sprawie. Co ustalono podczas sekcji zwłok 32-latki?
Katarzyna Oldenburg zaginęła dwa miesiące temu
Katarzyna Oldenburg, 32-letnia mieszkanka Debrzna, 13 czerwca planowała udać się do rezerwatu przyrody Miłachowo. Wcześniej odwiedziła ciotkę, by przekazać jej klucze do mieszkania. Krewna, zaniepokojona zachowaniem kobiety, zadzwoniła do jej partnera. Mężczyzna niezwłocznie powiadomił o sprawie policję.
Z przekazanych przez niego informacji wynika, że Katarzyna Oldenburg cierpiała na depresję i miała problemy finansowe . Ostatnim znanym miejscem pobytu 32-latki był miejscowy sklep Groszek. Kamery zarejestrowały ją tam o godz. 8:57.
Katarzyna Oldenburg spoczywała w grobie NN
21 lipca mieszkaniec gminy Lipka, spacerując po lesie w okolicach Złotowa, odkrył ludzkie zwłoki . Ze względu na zaawansowany stan rozkładu, nie udało się ustalić tożsamości zmarłego. Konieczne okazało się przeprowadzenie badań DNA.
Mimo że od początku nie wykluczano, że ciało należy do Katarzyny Oldenburg, ze względów proceduralnych służby nie mogły wydać go rodzinie. 32-latka spoczęła w grobie NN . Wszystko wskazuje jednak na to, że rodzina wkrótce będzie mogła ją pożegnać.
ZOBACZ TAKŻE: Samochód zaginionej Izabeli wcale nie był zepsuty? Wydało się, co się z nim stało
Katarzyna Oldenburg nie żyje. Prokuratura zabrała głos
Sebastian Drewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Złotowie, przed kilkoma dniami potwierdził, że zwłoki odnalezione w lesie w okolicach Złotowa należą do Katarzyny Oldenburg. Trwa śledztwo mające na celu wyjaśnienie okoliczności tragedii.
Próbki genetyczne zwłok zostały porównane z próbkami DNA pobranymi od dzieci kobiety, zgodność była praktycznie stuprocentowa. Wyniki tych badań dają prawdopodobieństwo graniczące z pewnością — mówił.