To dlatego Edyta Górniak zniknęła z mediów. Nikt nie wiedział o stanie jej zdrowia
Mimo że w tym roku mija 30 lat od momentu, kiedy Edyta Górniak reprezentowała Polskę w konkursie Eurowizji, to jednak gwiazda nie skorzystała z okazji do świętowania i na kilka miesięcy wycofała się z życia publicznego. Teraz wyznała, że planowała aż rok przerwy, a wszystko przez problemy z układem nerwowym.
Edyta Górniak na chwilę odcięła się do showbiznesu
Polska zadebiutowała w Konkursie Piosenki Eurowizji dokładnie 30 kwietnia 1994 roku , wystawiając do rywalizacji Edytę Górniak. Piosenkarka z utworem “To nie ja” zajęła wówczas drugie miejsce, co do tej pory pozostaje największym osiągnięciem wśród polskich reprezentantów.
W tym roku minęło dokładnie 30 lat od pamiętnego występu i można było spodziewać się, że gwiazda wykorzysta imponujący jubileusz, by znów podbić serca fanów. Niestety wyszło inaczej i poza nagraniem kawałka “I Remember” – zgłoszonego w tegorocznych preselekcjach do Eurowizji – nie mieliśmy od niej żadnej informacji o planowanej akcji specjalnej. W najnowszym wywiadzie wyznała, że na początku roku podjęła za to decyzję o chwilowych zawieszeniu koncertów.
Dlaczego Edyta Górniak wycofała się z show-biznesu? Powodem był stan zdrowia
Kilkumiesięczny brak aktywności Edyty Górniak niepokoił fanów. Teraz już wiemy, że artystka musiała podjąć ten krok, aby zadbać o zszargane przez karierę zdrowie. W rozmowie z portalem Świat Gwiazd piosenkarka wyznała, że nagromadzona presja i stres powodowały u niej stan bliski paraliżu.
To było wyzwanie. Ja się oddaję ludziom, sztuce, pracy, tak bez tchu. To spowodowało, że mój organizm się zbuntował. Zbuntował w takim sensie, że zaczęłam mieć nerwobóle. Mój układ nerwowy się obraził. Był taki moment, że byłam prawie sparaliżowana. Nie mówiłam o tym wcześniej – mówiła.
Czytaj także : Powódź zburzyła dom w polskim mieście. “Tata nie przeżył”
Nie od dziś wiadomo, że Edyta Górniak w trudnych momentach zwraca się o pomoc duchową, a jeśli chodzi o problemy zdrowotne – odczuwane fizycznie – korzysta przede wszystkim z medycyny alternatywnej . Chociaż skuteczność większości z zabiegów nie została potwierdzona naukowo, to jednak ludowe metody leczenia cieszą się sporą popularnością. Artystka podróżowała więc po świecie, żeby znaleźć kogoś, kto pomoże jej uporać się z dolegliwościami.
To było bardzo trudne, dlatego, że podróżując po świecie, jeździłam do różnych terapeutów. Przede wszystkim wierzę w tę medycynę, która jest najstarsza, w wiedzę, która jest najstarsza na świecie. Jeździłam do różnych miejsc, oddając się w ręce przeróżnym ludziom, naturalnym uzdrowicielom, żeby wyrzucić to, co nazbieraliśmy – wyjaśniła.
Teraz Edyta Górniak wraca na scenę. Co się zmieniło, że przyspieszyła powrót?
Początkiem problemów były nagromadzone stresujące wydarzenia z końcówki 2023 roku, po których Edyta Górniak stwierdziła, że pozwoli sobie na chwilę wytchnienia. Przerwa miała trwać trzy miesiące, ale w razie potrzeby nawet i rok.
Dopóki jestem w adrenalinie, nie dopuszczam do tego, żeby poczuć przemęczenie, wyczerpanie, wypalenie, nadwrażliwość. Dopiero potem, kiedy się zatrzymuję, (…) to jakby poczułam, że moje ciało się bardzo zbuntowało – tłumaczyła dalej.
Czytaj także : Rozenek opublikowała wymowne zdjęcie i się zaczęło. “Ciemnota i zabobon”
Jednak półtora tygodnia przed wywiadem ze Światem Gwiazd Edyta Górniak przerwała “urlop” i wróciła do pracy. W szybszym stanięciu na nogi pomogła specjalistka z Wejherowa.
Ona zdjęła mi tyle bólu przez kilka zabiegów, jak nie ściągnęli mi wspaniali, różni medycy, uzdrowiciele przez kilka miesięcy. Także ostatecznie okazało się, że w razie czego nie muszę na Bali ani nie muszę do Indonezji, tylko do Wejherowa – mówiła podekscytowana Edyta Górniak.
Celebrytka podsumowała swoją wypowiedź stwierdzeniem, że choć jej organizm był zwyczajnie wyniszczony, teraz może z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że nabiera sił. Nie pozostaje zatem nic innego, jak wyczekiwać kolejnych utworów w jej wykonaniu. Cały wywiad można obejrzeć poniżej .