Tina Turner nie żyje. Tuż przed śmiercią przeżyła ogromną tragedię
Tina Turner nie żyje. Legendarna piosenkarka odeszła w wieku 83 lat, po długiej walce z chorobą. Niewielu fanów pamięta, że zaledwie kilka miesięcy przed śmiercią gwiazda przeżyła osobistą tragedię. Podobny cios spotkał ją także cztery lata wcześniej. Życie Tiny Turner niewątpliwie nie należało do najszczęśliwszych/
Tina Turner nie żyje
Tina Turner niewątpliwie należy do panteonu największych gwiazd ostatniego stulecia. Wokalistka o głębokim, wspaniałym głosie, na zawsze pozostanie w sercach fanów dzięki przebojom takim jak “What's Love Got To Do With It” i “Addicted To Love”. Wokalistka niemal przez całe życie królowała na światowych scenach i listach przebojów.
Jej prywatne życie nie należało jednak do udanych. Tina Turner w ciągu czterech lat musiała pochować dwóch synów. Ronnie Turner, młodszy syn piosenkarki, odszedł 8 grudnia 2022 roku. Przed śmiercią miał poważne problemy z oddychaniem. Pomoc, która została wezwana przez bliskich, nie zdążyła dojechać na czas.
Tina Turner nie żyje. Piosenkarka zmarła w wieku 83 latTina Turner pochowała dwóch synów
Ronnie Turner, który w chwili śmierci miał 62 lata, był w bardzo poważnym stanie. Resuscytacja serca nie przyniosła żadnych rezultatów. Bezpośrednia przyczyna jego śmierci nie została podana do informacji publicznej. Już wiele miesięcy przed śmiercią syn wokalistki skarżył się na problemy zdrowotne. Chorował między innymi na nowotwór.
Cztery lata wcześniej, w 2018 roku, starszy syn Tiny Turner Raymond Craig został znaleziony martwy w swoim domu w Kalifornii. 60-latek popełnił samobójstwo. Piosenkarka bardzo przeżyła jego śmierć i długo unikała publicznych wypowiedzi na ten temat. W końcu jednak się przełamała.
- Wciąż nie wiem, co doprowadziło go na skraj. Był zakochany. Mówił, że nigdy nie kochał tak żadnej kobiety. Urządził dla niej mieszkanie, które kiedyś mu kupiłam. Dostał nową pracę w nieruchomościach w Kalifornii, którą lubił - mówiła.
- Myślę, że na jego decyzję miała wpływ samotność, ale kiedy doszukuję się w tym prawdy, zastanawiam się, dlaczego nie zadzwonił do swojej dziewczyny, która ciągnęła go do góry? Był introwertykiem. Naprawdę, Craig był bardzo nieśmiały. Nasze ostatnie rozmowy były zupełnie inne, ale zrozumiałam to dopiero po jego samobójstwie - dodała gwiazda.
Tina Turner miała problemy zdrowotne
Tina Turner, podobnie jak młodszy z synów, uskarżała się na problemy zdrowotne. Pasmo nieszczęść miało początek w 2013 roku, kiedy to tuż po ślubie gwiazda przeszła udar mózgu, po którym musiała nauczyć się chodzić od nowa. Trzy lata później dowiedziała się, że cierpi na nowotwór jelita grubego we wczesnym stadium rozwoju.
Sytuacji wokalistki - jak sama przyznała - nie poprawiło jej zamiłowanie do homeopatii. Nadciśnienie, z którym się zmagała, przybrało na sile, doprowadzając ostatecznie do niewydolności nerek. Tina Turner zaczęła rozważać samobójstwo. Z pomocą przyszedł jej mąż, który stał się dawcą nerki dla artystki. Mimo że operacja się powiodła, zła passa nie opuszczała gwiazdy. Śmierć, która nadeszła 24 maja, również była konsekwencją choroby.