Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Prof. Jerzy Bralczyk - Goniec

Prof. Jerzy Bralczyk - Goniec

Prof. Jerzy Bralczyk - Goniec

Prof. Jerzy Bralczyk po mistrzowsku zrecenzował podręcznik do HiT. Takich słów nikt się nie spodziewał
16.09.2022 10:45 Prof. Jerzy Bralczyk po mistrzowsku zrecenzował podręcznik do HiT. Publika ryknęła śmiechem

Sława podręcznika do Historii i Teraźniejszości przerasta już chyba oczekiwania samych twórców. Do tej pory na temat "arcydzieła" wypowiadali się głównie rodzice, uczniowie, nauczyciele i politycy oraz, z uwagi na liczne kontrowersje, etycy. Ostatnio książkę wziął jednak na warsztat prawdziwy autorytet, a mianowicie prof. Jerzy Bralczyk, który podzielił się swoją opinią na jej temat. Jak na szanowanego eksperta przystało, było i z klasą, i z humorem.Wydawać by się mogło, że o podręczniku do będącego chlubą ministra Przemysława Czarnka przedmiotu Historia i Teraźniejszość powiedziano już prawie wszystko. Książka od początku okryta była złą sławą nie tylko dlatego, że mocno wypaczała fakty, ale także z powodu zawartych w niej kontrowersyjnych tez.Najwięcej kontrowersji wzbudzała przy tym zdecydowanie wzmianka na temat "hodowli ludzi", pochodząca z rozdziału dotyczącego płodności i planowania rodziny, która dla wielu była nawiązaniem do stosowania metody in vitro. Autor pytał jednocześnie, "kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?".I choć MEiN od początku stanęło w obronie treści zawartych w książce, utrzymując, że wszelkie insynuacje są nie na miejscu, a fragment wcale nie jest o tym, o czym wszyscy logicznie myślący ludzie uważają, że jest, w przestrzeni publicznej wybuchła wielka afera. Przeciwni nauczaniu młodzieży z wykorzystaniem podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego byli rodzice, nauczyciele, sami uczniowie i opozycyjni politycy, dla których skandal wokół książki był wodą na młyn. W efekcie niektóre szkoły wycofały się z czerpania wiedzy o współczesnym świecie właśnie ze wspomnianej publikacji, a wydawnictwo Biały Kruk postanowiło usunąć szokujące zapisy.Na polu walki pozostał więc już tylko minister edukacji, który z godną pozazdroszczenia konsekwencją zapowiedział już kolejne wybitne dzieło, mające być kontynuacją pierwszego tomu. Bez wątpienia, ono również nie przejdzie bez echa, póki co jednak do debaty o pierwszym z hitów do HiT-u dołączają kolejni, nie byle jacy eksperci.