13 września pod Pałacem Kultury i Nauki odbyło się wyjątkowe wydarzenie, które połączyło sport, emocje i kulturę miejską. W centrum uwagi znalazła się nowo otwarta strefa Lotto Basket, a gościem specjalnym był sam Marcin Gortat - legenda polskiej koszykówki, który właśnie został ambasadorem marki Lotto.
Smutne wieści obiegły polski świat sportu. Jak przekazał we wtorek 19 grudnia Andrzej Kostyra, nie żyje Janusz Gortat, legendarny polski pięściarz i ojciec popularnego koszykarza, Marcina Gortata. Dwukrotny brązowy medalista olimpijski zmarł w wieku 75 lat.
Marcin Gortat musiał zareagować na groźby pod adresem swojej żony, Żanety Gortat-Stanisławskiej. Małżeństwo otrzymało informację o tym, że ktoś zamierza opublikować w sieci intymne zdjęcia ukochanej słynnego koszykarza. Para zgłosiła sprawę organom ścigania i wydała oficjalne oświadczenie.Jeden z najbardziej znanych polskich koszykarzy stanął na ślubnym kobiercu z Żanetą Stanisławską w zeszłym roku, jednak przez wiele miesięcy para utrzymywała to w sekrecie. Fani byli więc zaskoczeni, gdy okazało się, że para ma już za sobą sakramentalne "tak".- Wyszło na jaw, że już jestem nie do wzięcia, dlatego można już składać oficjalnie gratulacje - wyjawił koszykarz w czasie swojego wywiadu w "Dzień Dobry TVN".
Marcin Gortat po raz kolejny organizuje "Noc Dziedzictwa Polskiego", która ma promować Polskę w Stanach Zjednoczonych. W tym roku gwiazdą wydarzenia została Beata Kozidrak, która kilka miesięcy temu została zatrzymana i skazana za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Internauci są oburzeni decyzją słynnego koszykarza, by to właśnie ona reprezentowała nasz kraj na polskim balu w USA.W poprzednich edycjach "Nocy Dziedzictwa Polskiego" udział wzięli m.in. Zbigniew Brzeziński, Anna Anders czy Joanna Jędrzejczyk. W tym roku Marcin Gortat zaprosił na wielką polską galę w Los Angeles Beatę Kozidrak, ale jego wybór okazał się bardzo kontrowersyjny.Beata Kozidrak została zatrzymana przez policję we wrześniu 2021 roku za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. W listopadzie gwiazda została skazana przez sąd na pół roku prac społecznych i otrzymała pięcioletni zakaz prowadzenia auta. Piosenkarka została także zobowiązana do wpłaty 10 tys. zł na cele dobroczynne.