Tak wyglądały ostatnie tygodnie Stuhra. Przyjaciel aktora nie ukrywa zdziwienia
Jerzy Stuhr nie żyje. Utalentowany artysta zmarł 9 lipca w wieku 77 lat. Jego przyjaciel zdradził, jak wyglądały ostatnie tygodnie aktora. Z jego słów wynika, że stan ojca Macieja Stuhra w ostatnim czasie się pogorszył. Konieczna była hospitalizacja.
Jerzy Stuhr nie żyje
Jerzy Stuhr nie żyje. Legendarny aktor i twórca licznych i niezapomnianych postaci zmarł 9 lipca w wieku 77 lat. Informację o śmierci przekazał jego syn, Maciej, w rozmowie z Onetem.
ZOBACZ TAKŻE: Fani zdumieni wpisem Edyty Pazury. Otworzyła się na temat śmierci i chorób
Artysta przez wiele lat zmagał się z licznymi chorobami. Dwukrotnie przeszedł zawał serca, miał również udar mózgu, a w 2011 roku usłyszał diagnozę, z której wynikało, że wykryto u niego nowotwór krtani. Poddał się wówczas koniecznemu leczeniu, a po koniecznej rekonwalescencji, na nowo wrócił na scenę. Niestety przed rokiem wystąpił u niego nawrót choroby i niezbędna była operacja.
Podczas wywiadu, jaki w przeszłości udzielił Onetowi, zdradził, że z powodu problemów zdrowotnych, z jakimi przyszło mu się zmierzyć, nie obawia się śmierci i jest na nią przygotowany.
Piękna dziennikarka TVN wzięła ślub z ukochaną. Teraz sieć obiegło poruszające zdjęcieŚmierci sobie nie wyobrażam. I jestem, po wszystkich moich chorobach, przygotowany na nią w każdej chwili - powiedział aktor.
Przyjaciel Jerzego Stuhra opowiedział o jego ostatnich tygodniach
Jerzy Stuhr, choć cierpiał z powodu licznych problemów związanych ze zdrowiem, ani myślał porzucać kariery aktorskiej. Gdy tylko miał siłę, stawał na scenie i w znakomity sposób cieszył widzów swoją obecnością i twórczością. Aktywny zawodowo był niemal do śmierci, bowiem jeszcze 10 czerwca stanął na deskach Opery Krakowskiej, gdzie wystąpił w swoim spektaklu pt. “Geniusz”. Jak przekazał “Super Express”, cytując słowa jego przyjaciela, zaledwie dzień później aktor trafił do szpitala.
Jurek zagrał w Krakowie przy dużej widowni przedstawienie z Jackiem Braciakiem. Następnego dnia w domu gorzej się poczuł i żona zawiozła go do szpitala. Zrobiło mu się słabo. Nawarstwiły się wszystkie choroby, takie jak udar, nowotwór. Będzie go bardzo brakować. To był wielki artysta, wszyscy z niego korzystaliśmy, z jego talentu, wiedzy - zdradził przyjaciel aktora, senator Jerzy Federowicz.
ZOBACZ TAKŻE: Tam zostanie pochowany Jerzy Stuhr. Znamy szczegóły pogrzebu
Pogrzeb Jerzego Stuhra
Jerzy Stuhr, choć przez lata mieszkał w Bielsku-Białej, w jego sercu szczególne miejsce zajmował Kraków. To właśnie tam przyszedł na świat, tam studiował, szlifując swój aktorski talent, osiedlił się, a także zmarł. Również w tym mieście odbędzie się jego pogrzeb.
Ceremonia pogrzebowa zmarłego artysty odbędzie się w środę 17 lipca o godzinie 14:00, a tuż po niej żałobnicy udadzą się na Cmentarz Rakowiecki, gdzie zostanie pochowany Jerzy Stuhr.
