Tak obecnie wygląda grób Jerzego Połomskiego. Na ten widok łzy same cisną się do oczu
W listopadzie ubiegłego roku odszedł legendarny polski artysta Jerzy Połomski. Na jego grobie do tej pory nie postawiono jednak pomnika. Tak wygląda nagrobek artysty pięć miesięcy od jego śmierci.
Śmierć Jerzego Połomskiego
14 listopada 2022 roku odszedł jeden z najbardziej znanych i cenionych polskich artystów Jerzy Połomski. Śmierć piosenkarza wstrząsnęła polskim środowiskiem artystycznym i pogrążyła w żalu jego fanów.
Pogrzeb Jerzego Połomskiego odbył się 23 listopada w Kościele Św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu 3. W ostatniej drodze towarzyszyli mu bliscy, przyjaciele i miłośnicy jego muzyki. Muzyk został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Powązkowskim.
Tak wygląda grób Jerzego Połomskiego
Choć od śmierci Jerzego Połomskiego minęło już ponad pięć miesięcy, artysta nadal nie doczekał się jednak odpowiedniego nagrobka. Dlaczego w miejscu pochówku legendarnego muzyka nie stanął jeszcze pomnik? Na to pytanie w rozmowie z Faktem odpowiedziała jego menedżerka Violetta Lewandowska. Jak przekazała menedżerka piosenkarza, nagrobek na jego grobie pojawi się już w czerwcu.
- Trwało to tak długo, bo trwały konsultacje, także z jedną osobą ze Skolimowa. Nie chciałam decydować sama, skonsultowałam się z osobami, które mają smak - przekazała. - Na murze za grobem zostanie zamontowana płyta z grubej podwójnej szyby ze szkła. Na niej będzie profil Jerzego oraz mikrofon. Zdecydowaliśmy, że szyba będzie jednak ciemna, a to dlatego, że będzie się lepiej prezentowała na tle muru. Jasna nie byłaby tak widoczna. Przy tej szybie będą dwa stopnie symbolizujące schody, po których Jerzy wbiegał na estradę - opowiedziała menadżerka muzyka - dodała Lewandowska.
Jerzy Połomski spędził ostatnie lata życia w domu opieki
W 2021 roku Jerzy Połomski trafił do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Muzyk został tam umieszczony ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Dwa lata wcześniej zmagał się z problemami ze słuchem i był zmuszony zakończyć karierę. W 2019 roku pożegnał się ze sceną.
- Sam dużo wcześniej postanowił, że gdy już nie będzie mógł samodzielnie funkcjonować, to przeniesie się do Skolimowa. Sam dla siebie wybrał to miejsce - mówiła Violetta Lewandowska w wywiadzie dla gazety "Świat & Ludzie".
Źródło: Fakt, Świat & Ludzie
