Tadeusz Sznuk zdradził, co zawierają kuferki wręczane uczestnikom "Jednego z dziesięciu"
Tadeusz Sznuk w jednym z ostatnich odcinków programu "Jeden z dziesięciu" zdradził, co znajduje się w kuferkach, które otrzymują uczestnicy zabawy. Okazuje się, że gracze mogą liczyć na drogocenne upominki.
Program "Jeden z dziesięciu" od 1994 roku cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Prowadzący Tadeusz Sznuk uznawany jest z kolei za jednego z najbardziej kulturalnych gospodarzy. Polakom kojarzy się z wysoką kulturą osobistą, uprzejmością i klasą.
Program uratowany
Gdy w kwietniu bieżącego roku w mediach pojawiła się informacja, że nagrywanie kolejnych odcinków programu zostało przerwane, widzowie nie kryli żalu. Trudno sobie wyobrazić wieczory bez emocjonujących potyczek w "Jednym z dziesięciu".
Tadeusz Sznuk nigdy nie zdecydował się odnieść do doniesień dziennikarzy. Stwierdził tylko, że telewizja jest dla niego nieodgadnioną instytucją. Na szczęście firma producencka i TVP zdołały ostatecznie dojść do porozumienia.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Sznuk zdradził tajemnicę "Jednego z dziesięciu"
W jednym z ostatnich odcinków programu Tadeusz Sznuk zdradził, co znajduje się w słynnych kuferkach, które otrzymują uczestnicy zabawy . Pamiątki są obecnie wręczane przez Sylwię Toczyńską, słynną "panią od kuferków".
- Te pamiątki to, ponieważ państwo pytają, ciągle eleganckie zegarki - powiedział prowadzący "Jednego z dziesięciu", rozwiewając tym samym odwieczne wątpliwości widzów.
To, że prezenty mogą przedstawiać tak wysoką wartość, jest zdumiewające dla wielu Polaków, którzy podejrzewali, że tajemnicze kuferki mogą zawierać słodycze lub drobne upominki od sponsorów programu. Zaskoczeni?
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Pomponik