Szymon Hołownia z jasną deklaracją w sprawie lekcji religii. "Biskup nie będzie decydował"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia gościł w niedzielę w podcaście "Wybory Kobiet" gdzie rozmawiał m.in. ewentualnym starcie w wyborach prezydenckich czy finansowaniu Kościoła z budżetu państwa. Hołownia zapowiedział, co musi zrobić rząd w kwestii religii w szkołach.
Szymon Hołownia o sprawach Kościoła
Szymon Hołownia uważa, że związki pomiędzy państwem a Kościołem katolickim są krępujące dla obu podmiotów. Marszałek Sejmu stwierdził m.in., że kwestia likwidacji Funduszu Kościelnego, regulacji w nauczaniu religii w szkołach czy finansowania instytucji ojca Rydzyka to coś innego, niż obecność krzyża w Sejmie, podkreślając, że symbol krzyża w izbie parlamentarnej nie jest dla niego problemem.
- Nikt jeszcze do mnie nie przyszedł, że jemu on przeszkadza, więc może w ten sposób okazujemy sobie choćby tak jak potrafimy szacunek - mówił.
Szymon Hołownia o planach dot. Kościoła
W dalszej części marszałek Sejmu Szymon Hołownia jasno dał do zrozumienia, że to nie biskup powinien decydować o liczbie lekcji religii, które finansuje państwo.
- Należy zlikwidować Fundusz Kościelny. Należy doprowadzić do tego, że biskup nie będzie decydował o tym, ile lekcji religii w danej szkole finansuje państwo. Należy doprowadzić do tego, że piętnastolatek będzie miał prawo zdecydować czy w tych lekcjach religii chce uczestniczyć, czy też nie. Należy zatrzymać wszelkie finansowanie ze strony państwa dla działalności propagandowej, partyjnej, zakamuflowanej, prowadzonej przez różnego rodzaju media związane z osobami duchownymi - mówił Hołownia.
Szymon Hołownia o religii w szkołach
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział, że decyzje o godzinach religii w szkołach powinna podejmować społeczność szkolna, a nie minister lub biskup i podkreślił, że propozycja nowej minister oświaty Barbary Nowackiej nie powinna być od razu odrzucana.
Zobacz też:
Szymon Hołownia zabrał głos ws. wyborów prezydenckich. Donald Tusk może nie być zadowolony
Marszałek Sejmu zwrócił uwagę na fakt, że niektóre szkoły i rodzice chcą lekcji religii, jednak nie we wszystkich to zainteresowanie jest takie samo. Hołownia dodał, że jego zdaniem religia nie powinna być wliczana do ogólnej średniej ocen uczniów. Zaznaczył, że kwestia katechezy w szkołach będzie konsultowana na poziomie klubów parlamentarnych.
Źródło: Podcast "Wybory Kobiet"