Donald Tusk rozpakował się w swoim gabinecie. Niebywałe, co zabrał ze sobą
Donald Tusk nie marnuje ani chwili i już wprowadza swoje porządki. Chodzi tu nie tylko o krajową i zagraniczną politykę, ale nawet tak drobne gesty, jak aranżacja przejętego po Mateuszu Morawieckim gabinetu premiera. Relacją z tego symbolicznego wydarzenia nowy szef rządu pochwalił się ostatnio w mediach społecznościowych. - Czas się rozpakować - oświadczył i pokazał, co zabrał ze sobą do Warszawy.
Donald Tusk wprowadził się do KPRM
Donald Tusk na ten moment czekał dwa miesiące. Mimo iż o tym, że do władzy dojdzie nowa sejmowa większość wiadomo było już od wieczoru 15 października, przewodniczący Platformy Obywatelskiej został zaprzysiężony na premiera dopiero w środę 13 grudnia. Jeszcze tego samego dnia wybrał się do Brukseli, gdzie rozmawiał m.in. na temat odblokowania dla Polski środków z KPO.
Właśnie dlatego, a także z powodu innych, niecierpiących zwłoki spraw, w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów polityk pojawił się jeszcze później, bo dopiero w sobotę 16 grudnia. Tą długo wyczekiwaną chwilą nowy premier podzielił się zresztą ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych. - Chodźmy do gabinetu, czas się rozpakować - zaprosił, niosąc opasłe kartonowe pudło.
Lech Wałęsa: Autolustracja? Jestem gotowy!Masa pamiątek w gabinecie Donalda Tuska
Na filmie Donalda Tuska widać, jak wyjmuje on kolejno swoje osobiste przedmioty, które zamierza mieć ze sobą w miejscu pracy przez kolejne cztery lata. Na początku sięga, co oczywiste, po zdjęcia najbliższych i rozstawia je na biurku. Później natomiast wyciąga rysunek wilka, który dostać miał od “serdecznych przyjaciół” i pyta "Podobny?" kokietując widzów.
ZOBACZ: Andrzej Duda i Donald Tusk odbyli specjalną rozmowę. Wiemy, o czym rozmawiali
Wśród zabranych do Warszawy pamiątek i bibelotów znalazły się również “szczęśliwy kamyk”, znaleziony na plaży i nazywany przez premiera “okiem opatrzności” oraz rękawice bramkarskie. - Dostałem je od kumpla z boiska. Powiedział mi: "teraz będziesz bronić polskich spraw" - wyjaśnił premier.
Wizytówka od wnuka. "Zaraz zostanie naklejona"
Z wideo dowiadujemy się ponadto, że na ścianie w KPRM zawiśnie wkrótce plakat nawiązujący do bliskiego sercu polityka Trójmiasta. Sam Tusk nie zdecydował jeszcze, w którym dokładnie miejscu powiesi obrazek, ale zapewnia, że z pewnością znajdzie się dla niego przestrzeń.
Na koniec, ukoronowaniem wszystkiego, miał być zaprezentowany przez szefa rządu rysunek podarowany przez jednego z jego wnuków. - Mój najmłodszy wnuk obiecał, że zrobi mi wizytówkę na drzwi i mam świetną wizytówkę. Zaraz zostanie naklejona - podsumował polityk.
Donald Tusk znany jest ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. Premier bardzo chętnie korzysta m.in. z X (dawny Twitter), Facebooka i Instagrama, ale ostatnio sięga także po popularnego zwłaszcza wśród młodzieży TikToka.
Źródło: X