Szpital w Zielonej Górze apeluje o ostrożność. "Chorują coraz młodsi"
Szpital w Zielonej Górze wskazuje, że koronawirus już od dawna nie jest chorobą wyłącznie osób starszych. Medycy apelują, byśmy przestrzegali obostrzeń sanitarnych i uważali na siebie oraz innych. Lecznica wskazuje, kto jest największym zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Bardzo ważne słowa.
Apel polskiego szpitala
Jak informuje Gazeta Lubuska, do szpitali w całym województwie trafiają coraz młodsze osoby. Położony w Zielonej Górze Szpital Uniwersytecki wskazuje, że niezwykle ważne w trakcie trwania III fali epidemii jest zachowanie bezpieczeństwa. Medycy apelują do wszystkich o rozsądek i rozwagę w codziennych czynnościach. Lekarze wskazują także, kto jest najbardziej niebezpieczny dla zdrowia publicznego.
- Coraz częściej lekarze alarmują, że COVID-19 dotyka już nie tylko starszych, ale też młodszych wiekiem. Potwierdzają to nasze statystyki - czytamy w komunikacie wydanym przez Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze.
Jak dodają lekarze, w zeszłym tygodniu w stanie ciężkim w Szpitalu Tymczasowym na pododdziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii przebywało łącznie 37 osób, z których najmłodsze mają 35 i 37 lat! Szpital informuje, że średnia wieku na tym pododdziale to zaledwie 56 lat!
Szpital wskazuje, że chorują coraz młodsi
- To pokazuje, że COVID-19 już dawno przestał być chorobą ludzi starszych. Jesteśmy w apogeum trzeciej fali. Uważajcie na siebie i innych! - dodają medycy w komentarzu przytaczanym przez Gazetę Lubuską. Lokalne medium wskazuje, że łącznie w stolicy województwa lubuskiego przygotowano 283 łóżka dla pacjentów COVID-owych.
Na oddziały trafiają głównie osoby w stanie ciężkim, które mają problemy z samodzielnym oddychaniem, cierpią na niewydolności układu oddechowego. Jak w rozmowie z GL wskazał dr Jacek Smykał, dyrektor oddziału chorób klinicznych w SU w Zielonej Górze, na oddział trafiają osoby coraz młodsze. Koronawirus przestaje być chorobą dotyczącą tylko seniorów.
[EMBED-243]
Lekarz wskazuje, że transmisja jest nadal wysoka. Jak informuje lekarz, bardzo dużym zagrożeniem dla wszystkich są osoby, które przechodzą koronawirusa bezobjawowo. Takie osoby nieświadomie mogą zarażać innych i, mimo że sami dobrze przechodzą infekcję, to zakażeni przez nich mogą nie mieć tyle szczęścia.
W ciągu ostatniej doby w Polsce przybyło 24 856 zakażeń, a z powodu koronawirusa zmarło 749 osób. Statystyki są alarmujące.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Gazeta Lubuska