Syn Justyny Steczkowskiej pilnie trafił do szpitala. Roztrzęsiona partnerka Leona ujawniła szczegóły, konieczny będzie zabieg
Nie dla wszystkich nowy rok rozpoczyna się szczęśliwie. Justyna Steczkowska wystąpiła podczas sylwestra w Zakopanem. Niestety krótko po występie jej syn potrzebował pilnej opieki lekarskiej i nie obejdzie się bez operacji. Sytuację relacjonowała jego partnerka.
”Sylwester z Dwójką” zakończony tragedią
Justyna Steczkowska wystąpiła wraz ze swoim synem Leonem Myszkowskim podczas ”Sylwestra z Dwójką" w Zakopanem. Po zakończonym występie okazało się, że syn piosenkarki boryka się z pewnym problemem zdrowotnym.
Po występie z matką Leon spędził czas z partnerką Ksenią, jednak ich radosną chwilę przerwała wizyta w zakopiańskim szpitalu.
Z relacji Ksenii wynika, że wizytę na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym spowodował spuchnięty palec Leona. Choć pierwotnie wydawało się, że to tylko przykry incydent z początku roku, historia nabrała tempa.
"Sylwester z Dwójką". Tomasz Kammel zdradził, dla kogo jest tegoroczna impreza. Zaskoczeni?Syn Justyny Steczkowskiej trafił do szpitala
Wieści z Zakopanego. Idziemy do szpitala, ponieważ Leonowi spuchł palec. I to potężnie — wyjaśnia Ksenia na Instagramie.
Leon pokazał obrzmiały palec u ręki, a jego partnerka relacjonowała sytuację na Instagramie.
Od trzech dni nie schodzi obrzęk — wyjaśniła.
Mimo dużego bólu, według jej relacji, Myszkowski nie był zadowolony z opieki zakopiańskich lekarzy. Opisała, że recepcjonistka była bardzo zajęta zmienianiem m.in. tuszu w drukarce i przez pół godziny nie mogli się zarejestrować. Jest to niestety częsta sytuacja w wielu polskich szpitalach.
Jak poważny był obrzęk syna Justyny Steczkowskiej?
Ksenia poinformowała, że chirurg zalecił im pilną wizytę w szpitalu. Para udała się na SOR, ale po sześciogodzinnym oczekiwaniu nikt nawet nie obejrzał pacjenta.
Następnego dnia udali się do prywatnego szpitala św. Elżbiety w Warszawie, gdzie udzielono im pomocy. Ksenia podkreśliła, że dawno nie płakała tak bardzo, a problemy zdrowotne bliskiej osoby ją kompletnie załamały.
Spaliśmy przez trzy godziny i z samego rana pojechaliśmy do kliniki. Leona zabrali i będą ciąć rękę - napisała na Instagramie.
Źródło: Instagram: @kseniyango