Świecie: Przez 1,5 roku Paweł C. znęcał się nad partnerką i jej córką na oczach dzieci
Mężczyzna ze Świecia od stycznia ubiegłego roku znęcał się nad partnerką i jej 15-letnią córką. Do dramatycznych scen dochodziło w obecności piątki dzieci w wieku od 2 do 15 lat. W końcu kobieta nie wytrzymała, złożyła doniesienie na policję.
- Paweł C., mieszkaniec Świecia, znęcał się fizycznie i psychicznie nad partnerką i jej 15-letnią córką - przekazał sierż. szt. Damian Ejankowski p.o. rzecznika prasowego policji w Świeciu.
Mężczyzna był bardzo brutalny
Według ustaleń funkcjonariuszy do aktów przemocy dochodziło od 1 stycznia ubiegłego roku do 4 czerwca bieżącego roku . Para - prócz 15-letniej córki, która była ofiarą przemocy - ma jeszcze pięcioro dzieci w różnym wieku.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Zgromadzony materiał dowodowy upoważnił policjantów do wydania nakazu opuszczenia mieszkania na 14 dni i zakazu zbliżania się do ofiar na odległość mniejszą niż 100 metrów w czasie obowiązywania nakazu .
O ewentualnym przedłużeniu tego czasu może zdecydować sąd, jeśli prześladowana kobieta złoży stosowny wniosek. Podobne postępowania są przeprowadzane w trybie przyspieszonym.
Policja uzyskała uprawnienia wyrzucenia sprawcy przemocy z domu już podczas interwencji, do której doszło w 30 listopada 2020 roku. Po raz pierwszy skorzystała z nich w grudniu. Do czerwca mężczyzna usłyszał łącznie 9 nakazów opuszczenia domu.
- Za złamanie nakazu sprawcy przemocy grozi kara aresztu, grzywny lub ograniczenia wolności - przypomniał sierż. szt. Damian Ejankowski.
Adriana Maliszewska z zespołu interdyscyplinarnego ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie w OPS w Świeciu w rozmowie z dziennikarzami Czasu Brodnicy deklarowała, że ośrodek powołuje zespoły, które zajmują się indywidualnie każdym przypadkiem przemocy w rodzinie.
W skład zespołu wchodzą między innymi policjanci, kuratorzy sądowi, terenowi pracownicy socjalni oraz pracownicy szkół, do których uczęszczają nieletni. Przedstawicielka OSP zaznaczyła jednak, że konieczne jest także skupienie się na osobie oprawcy.
Psycholożka podkreśliła, że izolacja w pandemii i konieczność wspólnego stałego przebywania rodzin w małej przestrzeni mieszkań, w których wcześniej domownicy się mijali, jest powodem widocznego wzrostu przemocy w domach.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Czas Świecia