Stan najwyższej gotowości w TVP. Michał Adamczyk rozesłał tajne pismo
Władze i pracownicy Telewizji Polskiej nie odpuszczają. Ci, którzy zostali jeszcze na placu boju, są wyjątkowo zdeterminowani, by bronić swojej rzekomej niezależności przed politykami opozycji. W tym celu dyrektor TAI Michał Adamczyk wydał “polecenie służbowe” nakazujące “bezwzględne zablokowanie bezprawnego wejścia do budynków TVP". Media donoszą, że w grę wchodzi nie tylko blokada, ale i relacjonowanie na żywo “siłowego przejęcia” nadzoru nad TVP.
Kolejny propagandowy materiał "Wiadomości" TVP
Zaczęło się niewinnie, a mianowicie gorącymi apelami do widzów o telefony i e-maile kierowane pod adresem redakcji TVP w geście obrony ich “niezależności” od nowej władzy, która od miesięcy zapowiadała gruntowną reformę mediów publicznych.
Ostatnio jednak histeria na Woronicza i Placu Powstańców mocno przybrała na sile, czego najdobitniejszym wyrazem są ucieczki kolejnych pracowników , protest, zorganizowany w czwartek przed jednym z budynków państwowej telewizji, a także materiał wyemitowany w sobotnim wydaniu “Wiadomości” . Niby o Szlachetnej Paczce, w rzeczywistości jednak będący laurką dla pracowników TVP.
- Redakcja jest bardzo silna i jest jak stal, ona jest bardzo mocno zahartowana w bojach . Ja jestem bardzo dumny z tych ludzi, że wspólnie od lat mówimy głosem, który jest bardzo mocno krytykowany przez polityków, ale jest głosem milionów Polaków . Ale trudno, drodzy politycy, nie jesteśmy dla was. Jesteśmy dla państwa, dla naszych widzów - usłyszeliśmy w reportażu "Wiadomości" z ust wicedyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Marcina Tulickiego.
Będzie blokada budynków Telewizji Polskiej?
Pochlebne słowa pod adresem redakcyjnych kolegów to jednak nic, w porównaniu z tym, do czego posunął się sam szef TAI, dawno niewidziany Michał Adamczyk , którego wizerunek próbowano ocieplić właśnie przy okazji informowania o świątecznej akcji stowarzyszenia Wiosna.
W związku z postanowieniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 grudnia 2023 roku informuję, że każde działanie zmierzające do bezprawnego wejścia do budynków TVP (w tym TAI) ma zostać bezwzględnie zablokowane - miał napisać w dokumencie określanym jako “Polecenie służbowe Dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej”, do którego dotarła "Gazeta Wyborcza".
Pismo podpisały także inne słynne twarze propagandy TVP, zastępcy Adamczyka - Samuel Pereira i wspomniany Tulicki. Przypominają oni, że TK zobowiązał Skarb Państwa do powstrzymania się od czynności zmierzających do likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji i dokonywania zmiany w ich zarządach. Czy jednak ma to jakiekolwiek znaczenie?
Trwają przygotowania do "siłowego przejęcia"
Zdaniem wielu ekspertów orzeczenie TK nie ma żadnej mocy i w żaden sposób nie związuje nowego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza.
Mimo tego, WP donosi, że pracownicy redakcji informacyjnych i publicystycznych TVP są w stanie najwyższej gotowości , dyżurują także nocą i szykują się na relacjonowanie na żywo “siłowego przejęcia” telewizji.
ZOBACZ: Wielki exodus z Polsatu do TVP? Gorąca lista nazwisk, niektórzy mieli już złożyć wypowiedzenia
To nie dziwi, zwłaszcza, że już w listopadzie przewodniczący KRRiT Maciej Świrski prosił prezesa TVP i innych szefów publicznych mediów do wzmocnienia ochrony w budynkach. W sobotę zaś Rada Polityczna PiS przyjęła uchwałę "dotyczącą obrony wolności słowa".
Źródło: WP, GW