Sprawa Tadeusza Rydzyka. Są wątpliwości co do bezstronności prokuratury
Tadeusz Rydzyk zasiadł na ławie oskarżonych, jednak dziennikarze „Gazety Wyborczej” zwrócili uwagę na zachowanie prokuratury, które ich zdaniem nie jest bezstronne. Sprawa wywołuje ogromne emocje.
Tadeusz Rydzyk odpowie przed sądem
Stowarzyszenie Watchdog Polska wystąpiło do fundacji Lux Veritatis o publiczną informację na temat jej finansów w 2016 roku. Organizacja, w której zarządzie zasiada Tadeusz Rydzyk, nie spełniła jednak prośby stowarzyszenia.
Stołeczna prokuratura dwukrotnie odmówiła zajęcia się tą sprawą, jednak Stowarzyszenie Watchdog Polska wystąpiło o tzw. subsydiarny akt oskarżenia, a sąd udzielił na to zgody. Organizacja przyjęła więc rolę oskarżyciela, a sprawa finalnie znalazła się w sądzie.
Okazuje się jednak, że to wciąż nie koniec batalii. Jak donoszą dziennikarze „Gazety Wyborczej”, już na pierwszej rozprawie przeciwko zarządowi fundacji Lux Veritatis zwrócono uwagę na niestandardowe zachowanie prokuratury, która przedłożyła wnioski zapobiegające złożeniu przez oskarżonych wyjaśnień.
Natomiast podczas drugiej rozprawy prokurator złożyła wniosek o wyłączenie sędziego z powodu rzekomego braku bezstronności. To zaskakujące, bowiem takie wnioski składa się niezwykle rzadko i tylko w uzasadnionych przypadkach.
- Stosuje się je niemal wyłącznie wtedy, kiedy okazuje się, że sędzia jest członkiem rodziny lub bliskim znajomym któregoś z podsądnych. Ale na pewno nie wtedy, kiedy nie zgadzamy się, z jakąś decyzją sędziego - wyjaśnił Jarosław Onyszczuk, członek zarządu stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Wniosek o wyłączenie sędzi Katarzyny Bień z orzekania złożyła Anna Dziduch, przedstawicielka Prokuratury Rejonowej dla Warszawy-Woli. Sąd odrzucił go jednak z uwagi na oparcie wniosku na subiektywnych ocenach prokuratury, a nie obiektywnych przesłankach.
Sprawę monitoruje również prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który znany jest z bliskich kontaktów z Tadeuszem Rydzykiem i sam przyznał na antenie Radia Maryja, że śledzi rozwój sytuacji.
W zarządzie fundacji Lux Veritatis oprócz Tadeusza Rydzyka znajduje się również Lidia Kochanowicz-Mańk oraz drugi redemptorysta, Jan Król. Organizacja jest nadawcą Telewizji Trwam, a także zajmuje się m.in. działalnością naukową.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Kobieta miała zostać skremowana. Nagle obudziła się i zaczęła płakać
-
Zespół Perfect rezygnuje z koncertów pożegnalnych. Markowski odchodzi na dobre
-
Andrzej Duda udzielił wywiadu. W jednej chwili internauci padli ze śmiechu
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Money/Gazeta Wyborcza