Izabela Trojanowska pojawiła się w "Sprawie dla reportera". Co wyznała widzom TVP?
Elżbieta Jaworowicz w "Sprawie dla reportera" gościła Izabelę Trojanowską, która zdecydowała się pomóc walczącemu o życie młodemu Tymkowi. Gwiazda opowiedziała również o swojej młodości i powiedziała, że kiedyś "nie wychodziła z kościoła".
Udało się zebrać pieniądze na leczenie małego Tymka. Chłopiec, którego historię opowiedziano w odcinku, cierpi na SMA. Rodzice powiedzieli, że zgromadzili dzięki życzliwym osobom kwotę na leczenie.
"Sprawa dla reportera": Izabela Trojanowska opowiedziała o swojej młodości
Elżbieta Jaworowicz w ostatnim odcinku odwiedziła rodzinę chorego Tymka i opowiedziała jego historię, by pomóc zebrać fundusze na jego leczenie. Chłopiec choruje na rdzeniowy zanik mięśni.
W akcję pomocy postanowiła włączyć się również Izabela Trojanowska. Artystka opowiedziała o swoim zamiarze w programie. Przy okazji wspomniała o swoich motywach. Stwierdziła, że wynikają one głównie z jej wychowania.
- Zostałam wychowana w wierze katolickiej. Bardzo przestrzegaliśmy chodzenia do kościoła. Ja właściwie z kościoła nie wychodziłam. Gdy miałam dziesięć lat śpiewałam w chórze. Robiłam też stroiki wielkanocne, które sprzedawałam, aby pomóc biednym. W takim duchu zostałam wychowana - mówiła gwiazda.
Żeby pomóc Tymkowi, gwiazda oddała swoją autobiograficzną książkę na licytację , z której dochód miał być przeznaczony na leczenie chłopca.
Program został wyemitowany później niż zakładano - ze względu na wojnę w Ukrainie przełożono jego emisję z końcówki lutego. W tym czasie rodzinie Tymka udało się zebrać potrzebną na leczenie kwotę.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Hubert Urbański wyjawił, które sceny są zawsze usuwane z "Milionerów"
-
Wielkie wydarzenie w Białym Domu. Joe Biden szykuje wesele swojej wnuczki
-
TVP w żałobie. Ida Nowakowska potwierdziła śmierć ważnej osoby w "Pytaniu na śniadanie"
Źródło: Goniec.pl