Pierwsza dama wyraziła szereg wątpliwości ws. lex Czarnek. Prezydentowa nie zgadza się na proponowane zmiany
Agata Kornhauser-Duda spotkała się z posłankami Koalicji Obywatelskiej zaniepokojonymi zmianami wprowadzanymi w ramach ustawy lex Czarnek. Pierwsza dama zaskoczyła pozytywnie swoje rozmówczynie przygotowaniem do debaty i podzieliła szereg obaw co do proponowanego projektu.
Właśnie zakończyło się spotkanie posłanek opozycji z pierwszą damą Agata Kornhauser-Dudą dotyczące ustawy lex Czarnek. W wizycie w Pałacu Prezydenckim uczestniczyły parlamentarzystki Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska, Barbara Nowacka, Krystyna Szumilas oraz Katarzyna Lubnauer.
Agata Duda zaniepokojona lex Czarnek
Jak mówiły posłanki po spotkaniu w Pałacu Prezydenckim, są wdzięczne Agacie Dudzie, że przyszła ona na spotkanie przygotowana, doskonale znająca proponowaną ustawę. Agata Kornhauser-Duda podzieliła ich wątpliwości co do zmian forsowanych przez ministra edukacji i zapewniła, że będzie rozmawiała w tej sprawie z mężem.
- Pani prezydentowa obiecała, że postara się uczestniczyć w spotkaniu prezydenta z Przemysławem Czarnkiem - poinformowała Kinga Gajewska.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei Barbara Nowacka i Katarzyna Lubnauer nie mogły wyjść z podziwu, jak dobrze Agata Duda była obeznana zwłaszcza w zapisach, które najbardziej ją niepokoją. Prezydentowa podzieliła zdanie, że lex Czarnek może oznaczać paraliż szkół i wyraziła sprzeciw wobec niektórych rozwiązań autorstwa ministra edukacji i nauki.
- Gdyby pani prezydentowa mogła decydować o tej ustawie, jestem przekonana, że nie weszłaby ona w życie - stwierdziła Katarzyna Lubnauer.
Spotkanie w Pałacu Prezydenckim
Spotkanie odbyło się po tym, jak posłanki KO zaapelowały do pierwszej damy o konsultacje ws. zmiany ustawy Prawo oświatowe. Agata Kornhauser-Duda przystała na tę propozycję na poniedziałek 24 stycznia na godzinę 12:00 zaprosiła parlamentarzystki do Pałacu Prezydenckiego.
-
Idziemy na spotkanie z Pierwszą Damą. Uzbroimy Panią Prezydentową w argumenty przeciw #lexCzarnek. Musi znaleźć w sobie siłę kobiety, nauczycielki, by przekonać męża do zawetowania ustawy
- napisała na Twitterze przed wizytą przy Krakowskim Przedmieściu Kinga Gajewska.
Przemysław Czarnek bagatelizuje inicjatywę pierwszej damy
Spotkanie jeszcze przed jego zakończeniem skomentował minister edukacji Przemysław Czarnek, autor kontrowersyjnej reformy.
- Pani prezydentowa, pani profesor nie jest urzędnikiem państwowym, może zapraszać na spotkania kogo chce. Jeśli została poproszona przez grupę posłów o spotkanie i odpowiedziała pozytywnie, to się spotka z paniami posłami i będą sobie dyskutować na ten temat. Ja nie mam nic przeciwko, wręcz przeciwnie - mówił w radiowej Jedynce.
Na koniec dodał jedynie, że cieszy się, że ustawa podlega szerokim konsultacjom, a spotkanie podsumował mówiąc "Ot, spotkanie i tyle" .
Przemysław Czarnek ma spotkać się osobiście z prezydentem Andrzejem Dudą jeszcze w tym tygodniu. W przestrzeni medialnej pojawiają się bowiem głosy, że głowa państwa sama ma wątpliwości co do lex Czarnek.
Minister edukacji cały czas pozostaje w dobrym humorze i zapewnia, że z chęcią wyjaśni wszelkie niejasności. Jak mówi, projekt nie różni się zbytnio od tego, który przedstawił kilka miesięcy temu parze prezydenckiej, która wówczas nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: goniec.pl
