Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Spora wpadka w "Dzień Dobry TVN". W trakcie dyskusji o homofobii na antenie padły przykre słowa
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 26.05.2022 17:49

Spora wpadka w "Dzień Dobry TVN". W trakcie dyskusji o homofobii na antenie padły przykre słowa

Dzień Dobry TVN homofobia
TVN

"Dzień Dobry TVN" zaliczyło sporą wpadkę. Podczas rozmowy o coming oucie jednego z brytyjskich piłkarzy, pojawiły się sformułowania, które zdaniem komentujących, próbowały wywołać jedynie sensację. Na stację TVN spadła lawina krytyki, a w komentarzach określono ją jako homofobiczną.

Sprawie dokładnie przyjrzała się jedna z użytkowniczek Twittera. Pod jej reakcją na program zaroiło się od udostępnień, polubień i komentarzy. Wiele osób zgadzało się z przedstawioną przez nią argumentacją.

Duża wpadka w "Dzień Dobry TVN". Widzowie nie wytrzymali, na stację spadła lawina krytyki

Jednym z tematów poniedziałkowego wydania "Dzień Dobry TVN" była kwestia coming outu 17-letniego Jake'a Danielsa z Blackpool FC, który ujawnił światu, że jest gejem. Dla świata sportu to spory wstrząs - jak dotąd niewielu piłkarzy decydowało się na ujawnienie swojej orientacji, jeśli ta była inna niż heteroseksualna.

Dziennikarze "Dzień Dobry TVN" rozmawiali o homofobii w sporcie z Wojciechem Zawiołą, dziennikarzem sportowym. Sam pomysł byłby zapewne bardzo pomocny i ciekawy, gdyby nie niefortunne zachowanie prowadzących program - Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme. Zdaniem wielu widzów, prezenterzy używali języka stanowczo niepasującego do całej sytuacji.

Na samym początku Twitterowiczka o nicku "Chlebkov" zwróciła uwagę na pasek widniejący na dole ekranu podczas wywiadu. Pojawiło się na nim pytanie mające określać tematykę wywiadu. Brzmiało ono: "Czy wolno być gejem w sporcie?".

- Zamieńcie sobie geja na Żyda albo osobę czarnoskórą i zastanówcie się jak brzmi takie pytanie - pisała na Twitterze.

Potem zwróciła uwagę na problematyczny język i ujmowanie tematu przez Chajzera i Ohme. Chodziło m.in. o sformułowanie "przyznać się do homoseksualizmu" (jak do winy).

- Niby mówiliście, że homofobia jest zła i smutna, ale jednocześnie szliście z przekazem, że o nieheteroseksualnej orientacji piłkarzom mówić NIE WYPADA - pisała Twitterowiczka.

Dodała również, że w pewnym momencie w rozmowie pojawił się wątek dotyczący... zdradzania żon. Pojawił się on w kontekście orientacji seksualnej. Użytkowniczka podkreśliła, że "przy takim sposobie prezentowania tematu pokazujecie, że sami jesteście częścią problemu, jakim jest homofobia".

- Serio, wystarczy minimum wyczucia i empatii. Przemyślcie to sobie - napisała na końcu. Jej wpis polubiło i podało dalej kilka tysięcy użytkowników. Czy "Dzień Dobry TVN" zwróci na to uwagę i na następny raz będzie bardziej rozważne?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl