Spięcie Sikorskiego z Braunem. "Pan kpi czy o drogę pyta?"
W czwartek 25 kwietnia minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wygłosił w Sejmie swoje exposé. Wystąpieniu szefa MSZ przysłuchiwał się m.in. premier Donald Tusk, a także prezydent Andrzej Duda. Po swoim przemówieniu Sikorski odpowiadał na pytania posłów dotyczące polskiej polityki zagranicznej. W pewnym momencie doszło do spięcia z Grzegorzem Braunem z Konfederacji.
Radosław Sikorski wygłosił w Sejmie swoje expose
Szef MSZ Radosław Sikorski w czwartek przedstawił w Sejmie założenia polskiej polityki zagranicznej na obecny rok. Już na samym wstępie przypomniał, że obejmując obowiązki ministra spraw zagranicznych, mówił, że "dyplomacja jest pierwszą linią obrony Rzeczypospolitej". Dodawał, że nadrzędnym celem polityki zagranicznej jest zapewnienie bezpieczeństwa państwa.
Za naszą wschodnią granicą Ukraina od ponad dwóch lat walczy przeciw agresorowi, którego celem jest nie tylko zniszczenie ukraińskiej niepodległości. Rosja dąży do obalenia ładu międzynarodowego powstałego po 1989 roku - logikę prawa i dobrowolnych sojuszy ma zastąpić logika siły, stref wpływów i dyktatu mocarstw nad sąsiadami. Władimir Putin mówi o tym otwarcie - mówił Sikorski.
Wystąpieniu Radosława Sikorskiego przysłuchiwał się prezydent Andrzej Duda. Po exposé szefa MSZ, posłowie przystąpili do zadawania pytań. Wkrótce potem doszło do spięcia Sikorskiego z Grzegorzem Braunem.
Spięcie Sikorskiego z Braunem. "Proszę zaprotokołować, że kpię"
Grzegorz Braun domagał się od szefa MSZ informacji na temat tego, czy posiada on drugie obywatelstwo. Jednocześnie mówił, że debata została sprowadzona do poziomu groteski, "gdy dwie strony politycznego sporu licytują się, która będzie bardziej antyrosyjska i bardziej proamerykańska".
Braun w odpowiedzi usłyszał, że członkiem rządu, który posiada również obywatelstwo innego kraju, jest jedynie Władysław Teofil Bartoszewski (sekretarz stanu w MSZ).
To zaprzyjaźniony, sojuszniczy kraj United Kingdom - mówił z przekąsem Sikorski. - Rozumiem, że Wielką Brytanię uznaje pan za kraj sojuszniczy i zaprzyjaźniony - zwrócił się do Grzegorza Brauna.
Ten natychmiast mu odpowiedział.
Proszę zaprotokołować do protokołu: "pan minister kpi, czy o drogę pyta?"
Radosław Sikorski nie pozostawał dłużny i od razu odpowiedział, a w Sejmie dało się usłyszeć śmiech innych posłów.
Proszę zaprotokołować, że kpię - odparł szef MSZ.
Radosław Sikorski starł się z Grzegorzem Braunem w Sejmie
Po chwili wymianę zdań pomiędzy politykami przerwała prowadząca obrady Monika Wielichowska, która podkreśliła, że wszystkie słowa wypowiedziane na sali są w stenogramie zapisane. Mówiła to wyraźnie rozbawiona.
ZOBACZ: Znamy datę rekonstrukcji rządu. Odejdą ministrowie i wiceministrowie
Już w trakcie wystąpienia Radosława Sikorskiego dochodziło do spięć z Grzegorzem Braunem.
Panie ministrze, pan ma odpowiadać na pytania, a nie referować, co tam w mediach - krzyczał poseł Konfederacji.
Sikorski zaznaczył, nie można zignorować insynuacji dotyczących utraty przez Polskę suwerenności.
Poseł największego klubu sugeruje, że MSZ wykonuje czyjeś polecenia, panie pośle, poważny zarzut, tylko kompletnie chybiony. Proszę dać, choć cień dowodu na tak skandaliczne twierdzenie. Jest stare msz-owiskie powiedzenie: "na gębę jest krem Nivea, a potrzebne są papiery, dowód" - mówił.