Specjalistka TVP Info wypowiedziała się na temat in vitro. Niebywałe, co napisała, oburzające słowa
W ostatnich dniach w całej Polsce rozgorzała dyskusja na temat podręcznika do nowego przedmiotu szkolnego. Oczywiście chodzi o historię i teraźniejszość, która jest prawdziwym "oczkiem w głowie" ministra edukacji Przemysława Czarnka. Znajduje się w niej wiele kontrowersyjnych, konserwatywnych i obraźliwych opinii autora. Wielu Polaków jest oburzonych treścią książki, zarzucając władzy mowę nienawiści i pogardy. Teraz swoje trzy grosze wtrąciła ekspertka TVP Info, Anna Derewienko.
Wpis gwiazdy TVP wywołał prawdziwą burzę. Polacy są wściekli
W ostatnich dniach w sieci rozgorzała dyskusja na temat nowego, wymyślonego przez Przemysława Czarnka przedmiotu - historia i teraźniejszość. Dyskusja dotyczy w głównej mierze nowego podręcznika, autorstwa profesora historii Wojciecha Roszkowskiego.
W publikacji znajdziemy wiele "mądrości" takich jak porównanie feminizmu z nazizmem, krytykę Unii Europejskiej czy liczne osobiste wstawki.
Największe emocje wzbudza jednak fragment o in vitro. W "rządowym" podręczniku do obowiązkowego przedmiotu uczniowie w całej Polsce będą się uczyć, że in vitro jest sztucznym zabiegiem, zabijającym naturalne tworzenie rodziny i tworzącym niekochane dzieci.
Te słowa wywołały oburzenie w sieci, głos zabrała między innymi Małgorzata Rozenek - matka trójki dzieci z in vitro. Zauważyła ona, że te opinie są bardzo uwłaczające dzieciom i rodzicom, zupełnie oderwane od rzeczywistości. Do jej zdania przyłączyło się wielu internautów, głos zabrało wielu rodziców i dzieci z in vitro.
W obronie skandalizującego profesora i jego podręcznika stanęła Anna Derewienko, oddana pracownica TVP Info. Jej słowa wywołały w mediach społecznościowych niemałe poruszenie.
Skandaliczna opinia komentatorki TVP w sprawie in vitro
Anna Derewienko jest stałą komentatorką TVP Info, jedną z prowadzących program "Jedziemy". Wcześniej nie była zbyt znana, dlatego postanowiła zdobyć popularność w typowym dla TVP sposób - jak najbardziej skandalicznymi wypowiedziami.
Okazuje się, że dla niej również temat in vitro jest niezwykle istotny, na tyle, że nie mogła się powstrzymać od opublikowania kilku gorzkich słów podczas oglądania telewizyjnej debaty w TVN24.
- Szczerze? Tylko się nie zes***cie! Pomyślcie do k**** nędzy o dzieciach z domów dziecka!!! Nie mogę tego słuchać! Tych bab się nie da słuchać! - napisała taktownie na swoim Twitterze. W odpowiedzi na to jeden z internautów zwrócił uwagę na to, że dzieci w domach dziecka, to dzieci z "naturalnych" ciąż, a te pochodzące z in vitro są bardzo wyczekiwane przez rodziców, którzy z rozmaitych powodów nie mogą ich mieć.
Dziennikarka jednak nie mogła się powstrzymać przed pociągnięciem dyskusji dalej i użyciu w niej bardzo niestosownego porównania.
- Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych - zauważyła błyskotliwie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Paweł Orleański rozstał się z TVP w atmosferze skandalu. Teraz poprowadzi nowe show
Skażenie Odry. Naczelny "ekspert" TVP zaskoczył widzów swoją teorią o katastrofie
Źródło: Fakt