Tragedia w Małopolsce. Nie żyje dwóch mężczyzn, ich auto dachowało
Śmiertelny wypadek w Zagórzanach (woj. małopolskie). Dwóch młodych mężczyzn zginęło po tym, jak tuż przed północą ich auto dachowało. - Auto marki Volkswagen jest w fatalnym stanie - mówił w nocy z wtorku na środę oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Wypadek w Zagórzanach nieopodal Gorlic przyniósł ze sobą najgorsze możliwe skutki. Dwie młode osoby zginęły, a ich śmierć pozostaje zagadką, którą rozwiązać muszą teraz śledczy.
Zagórzany: śmiertelny wypadek z udziałem dwóch mężczyzn
Wypadek w Zagórzanach jest obecnie pełen znaków zapytania. Służby we wtorek 8 listopada tuż przed północą otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu z udziałem volkswagena.
- Mogę potwierdzić, że doszło do dachowania samochodu. Auto marki Volkswagen jest w fatalnym stanie - mówił portalowi "DTS24" oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Niestety dachowanie samochodu w powiecie gorlickim zaowocowało śmiercią obu osób znajdujących się wewnątrz pojazdu. Biecz 998 podał, iż kiedy strażacy i policjanci dotarli na miejsce, oboje poszkodowani byli nieprzytomni.
- Jedna z nich (osób poszkodowanych - przyp. red.) zakleszczona była w pojeździe - czytamy we wpisie na temat wypadku w Zagórzanach. Niestety błyskawiczna akcja strażaków i ratowników nie zakończyła się uratowaniem życia poszkodowanych.
Do akcji wkroczyli śledczy
Reanimacja nie przyniosła efektów i serca poszkodowanych nie podjęły ponownej pracy. Po stwierdzeniu zgonów dwóch młodych mężczyzn do pracy przystąpiła policja.
Śledczy całkowicie zablokowali drogę, gdzie miał miejsce śmiertelny wypadek i zebrali wszelkie dowody oraz poszlaki mogące pomóc odpowiedzieć na pytanie, co stało się w Zagórzanach.
- Trudno teraz cokolwiek powiedzieć o okolicznościach tego zdarzenia. Na miejscu są służby, które wyjaśniają przyczyny - mówił tuż po wypadku dyżurny gorlickiej policji.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: DTS24
