"Ślub od pierwszego wejrzenia": seria intymnych pytań na wizji. Kornelia jasno postawiła sprawę

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marek i Kornelia spodobali się widzom

"Ślub od pierwszego wejrzenia" w tym sezonie skupia się na trzech parach , a jedna z nich według widzów daje nadzieję na najbardziej obiecującą przyszłość. Mowa o Marku i Kornelii, którzy przed urzędniczką stanu cywilnego stanęli we wręcz tragicznych okolicznościach przyrody. Mróz, wichura i śnieg nie przeszkodziły im w podjęciu się tego eksperymentu społecznego. Czy na przeszkodzie stanęło coś innego?

W 6. odcinku programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" można obejrzeć relację z podróży Marka i Korneli na Maltę. Świeżo upieczeni małżonkowie wybrali się na podróż z hotelu do nieco oddalonej stolicy wyspy, a Marek za wszelką cenę chciał zaimponować swojej wybrance. Gorliwość nie szła w parze z sukcesem, jednak dla wyrozumiałej żony nieudolna i chwilami mrożąca krew w żyłach jazda samochodem w ruchu lewostronnym nie miała żadnego znaczenia. Czy coś innego zdołało wyprowadzić ją z równowagi?

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marek zadał osobiste pytanie Kornelii

"Ślub od pierwszego wejrzenia" w swojej kilkusezonowej historii pokazał wiele niezręcznych momentów, a ten z ostatniego odcinka zapisze się w tym niechlubnym panteonie złotymi zgłoskami.

Marek postanowił bowiem poruszyć temat, który dla Kornelii okazał się zbyt śmiały i zdecydowanie za szybki w procesie poznawania się. Gdy usłyszała jedno pytanie od męża, mina nieco jej zrzedła i zdecydowała się na prosty, acz dosadny komunikat. Z czym niczym Filip z konopi wyskoczył Marek przed kamerami produkcji "Ślub od pierwszego wejrzenia"?

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kornelia zareagowała na intymne pytania Marka

W 6. odcinku hitu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Marek, ku zdziwieniu Kornelii, poruszył temat powiększenia rodziny. - Jak byś zareagowała na to, że nie mogę mieć dzieci? - ni stąd, ni zowąd wypalił. Kornelia spokojnym tonem i z dużą dozą dyplomacji odpowiedziała, że z tym problemem boryka się wiele par i zawsze da się to jakoś rozwiązać, np. poprzez adopcję. Uczestnik wybrany przez ekspertki TVN nie poprzestał jednak na pierwszym pytaniu.

- Czy jesteśmy w stanie wziąć i wychowywać dziecko z domu dziecka? To też by sporo zweryfikowało, nie? - dopytywał w najlepsze wyraźnie zakłopotaną i niechcącą kontynuować tematu partnerkę, dzieląc się z nią swoimi kolejnymi swobodnymi refleksjami. Po chwili Kornelia zabrała głos.

- Może też być tak, że kobieta nie może mieć dzieci, ale facet też może nie mieć dzieci. Ale to już jest… temat odległy - dała do zrozumienia, jednak musiała zmierzyć się z jeszcze jednym, konkretnym pytaniem - czy chodziło jej  o kwestię adopcji, czy bezpłodności.

- Na dzień dzisiejszy ten i ten - stanowczo skwitowała Kornelia, ucinając dalszą dyskusję . Jak sądzicie, czy Marek rzeczywiście zbyt pośpieszył się z poruszaniem tak głębokich tematów? Dopiero następny odcinek uwielbianego przez widzów show "Ślub od pierwszego wejrzenia" wyjawi, czy był to tylko jego jednorazowy wyskok.

Źródło: "Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN