Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Sławomir Świerzyński przeczytał nowy podręcznik do "Historii i teraźniejszości". Jego komentarz wywołał prawdziwą burzę
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 07.09.2022 19:09

Sławomir Świerzyński przeczytał nowy podręcznik do "Historii i teraźniejszości". Jego komentarz wywołał prawdziwą burzę

swierzynski sławomir
FOT PIOTR GRZYBOWSKI/SUPER EXPRESS

Wrześniowe rozpoczęcie nowego roku szkolnego jest równie pewnie, jak zmieniające się pory roku. Nadchodzące przesilenie i coraz dłuższe wieczory do refleksji skłoniły lidera zespołu Bayer Full, Sławomira Świerzyńskiego. Postanowił on nie tylko zakupić i przeczytać kontrowersyjny podręcznik do nowego przedmiotu „Historia i teraźniejszość”, ale również wydać mu pozytywną rekomendację. Użył zaskakujących argumentów.

„Historia i teraźniejszość” ma zastąpić WOS, czyli wiedzę o społeczeństwie. Książka promowana przez Ministra Edukacji, Przemysława Czarnka, jeszcze przed trafieniem na ławki licealistów spotkała się z dużym odzewem czytelników. Kontrowersyjne treści w niej zawarte były krytykowane przez historyków, dziennikarzy, uczniów i nauczycieli. Przyniosło to skutki – większość szkół odmówiła korzystania z dzieła profesora Wojciecha Roszkowskiego.

Swoją opinię na jej temat zawczasu postanowił określić Tadeusz Rydzyk. Ojciec Dyrektor już jakiś czas temu dołączył do grona pochlebców podręcznika. Założyciel Radia Maryja uważa „HiT” za lekturę obowiązkową w domu każdego patrioty, rozpoczął również jej sprzedaż w jednej z powiązanych z jego medium księgarni. Redemptorysta w „Gazecie Wyborczej” określił ją jako „świetną”. Duchowny przyznał, że „każdy powinien ją mieć” a ci, którym się ona nie podoba, to „niepolscy Polacy”.

Lider Bayer Full o podręczniku: „Rewelacja”

Okazuje się, że nie tylko z Torunia spłynęły pozytywne słowa o kompendium autorstwa byłego polityka Prawa i Sprawiedliwości. Lider Bayer Full docenił obiektywne spojrzenie Roszkowskiego na historię współczesną i to, że w książce, w mniemaniu muzyka, brak nawiązać do aktualnej polityki. „Zakupiłem, przeczytałem – rewelacja” – zachwycał się Sławomir Świerzyński na łamach swojego Twittera.

Piosenkarz specjalizujący się w gatunku disco polo znalazł się w ogniu krytyki internautów, którzy zastanawiali się, czy przeczytał on tę samą książkę, co wszyscy. Niektórzy z nich sądzili, że jego wpis jest satyrą, ponieważ użyte przez wokalistę argumenty są naprawdę zadziwiające. Oponenci podręcznika wykazywali bowiem, że jest kompletnie odwrotnie, niż napisał wykonawca przeboju pt. „Blondyneczka”.

(warto zwrócić uwagę na komentarz aktora, Tomasza Dedka)

Kontrowersyjne treści

W „Historii i teraźniejszości”, przy informacjach na temat pierwszych wyborów demokratycznych w Polsce, znajduje się zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego. Autor niejako przełożył kierunek polityczny PiS do książki, co zaowocowało stronniczą interpretacją niektórych wydarzeń historycznych i społecznych, a także działań instytucji międzynarodowych.

Roszkowski na jej łamach m.in. zarzuca Unii Europejskiej promowanie ateizmu i chęć stworzenia super-państwa, czyli – jak możemy dowiedzieć się z książki – rezygnacji z państw narodowych. Ponadto platformę Facebook porównuje do komitetu centralnego partii komunistycznej, zaś działaczki feministyczne stawia na równi z nazistami. O upadek kultury Zachodu obwinia Beatlesów i francuskie wczasowiczki opalające się topless. Nie mówiąc o sformułowaniach typu „kto będzie kochał dzieci z in-vitro”.

Komentatorzy podkreślali, że podręcznik powinien być zbiorem faktów, a nie przeinaczeń i informacji okraszonych komentarzem. Zwracali uwagę, że książka jest bardziej felietonem, niż opracowaniem dla przyszłych maturzystów. Jak widać, nie wszyscy wzięli sobie do serca słowa ekspertów.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: pomponik.pl, natemat.pl