"Seniorka z Warszawy" w "19:30". TVP nie mogła ukryć, kim naprawdę jest
Janina Partyczna to jedna z uczestniczek 6. edycji programu “Sanatorium miłości”. Seniorka pojawiła się we wtorkowym wydaniu programu informacyjnego “19:30” na antenie TVP. Wypowiedziała się w nim na temat ustawy o wdowich rentach. Okazuje się, że gwiazda programu stacji ma stanowcze zdanie na temat nowej propozycji zmian w prawie.
Janina Partyczna to gwiazda "Sanatorium miłości 6"
Janina Partyczna to jedna z barwniejszych uczestniczek 6. edycji “ Sanatorium miłości ” . Po zakończeniu emisji programu seniorka wielokrotnie pojawiała się w mediach. Głośno było przede wszystkim w związku z jej relacją z innym uczestnikiem show - Tadeuszem. Mężczyzna w rozmowie z serwisem “Plejada” wyznał wówczas, że kobieta zaczęła wypytywać go o zasobność jego portfela . W udzielonym wywiadzie senior nie szczędził gorzkich słów w kierunku Partycznej.
Nabrałem wątpliwości, gdy zaczęła pytać o wysokość mojej emerytury, mój dom i jego wartość. Podczas krótkich wywiadów powiedziałem wprost, że mam wahania względem niej, bo nie wiem, czy jest zainteresowana moją osobą, czy może moją emeryturą. Janinka okazała się materialistką - zdradził w rozmowie z “Plejadą”.
Uczestniczka "Sanatorium miłości" w "19:30"
Teraz była uczestniczka popularnego reality-show Telewizji Polskiej po raz kolejny pojawiła się w mediach. Tym razem miało to związek z planowanymi zmianami w polskim prawie. Seniorka pojawiła się bowiem w programie informacyjnym “19:30” na antenie TVP1 . W swojej wypowiedzi postanowiła skomentować plany wprowadzenia tzw. “renty wdowiej”. Jak się okazało, pomysł ten wyjątkowo przypadł do gustu Partycznej .
Ja jestem zachwycona takim projektem, bo proszę sobie wyobrazić, że dwoje małżonków jest, mają emerytury. Dwa plus dwa jest cztery, a jak zostaje taka kobieta, czy mężczyzna sam, owdowiały - bida z nędzą wtedy! Dwa tysiące? - skomentowała Pani Janina.
ZOBACZ: Widzowie płaczą za Norbim. Nowe "Koło fortuny" budzi niesmak
Co ciekawe, publiczny nadawca na żadnym etapie prezentacji informacji nie przekazał, że kobieta jest związana ze stacją i w przeszłości występowała w jednym z jej programów. Janinę Partyczną przedstawiono jedynie jako “seniorkę z Warszawy".
Pani Janina Partyczna z Warszawy mówi, że wielu osobom trudno w takiej sytuacji wiązać koniec z końcem - zapowiedziano emerytkę.
Janina Partyczna zaprzeczyła oskarżeniom Tadeusza z "Sanatorium miłości"
Przypomnijmy, że “Sanatorium miłości” to program typu reality-show, który kilka lat temu zadebiutował na antenie TVP. Format ma na celu pomoc w znalezieniu drugiej połówki wśród emerytów . Zgodnie z tytułem, uczestnicy przebywają na typowych turnusach w miejscowościach wypoczynkowych, podczas których mają okazję lepiej się poznać i spędzić trochę czasu razem.
ZOBACZ: Wiadomo, dlaczego Piotr Kraśko zniknął z "Faktów". Żona dziennikarza przerwała milczenie
W ostatniej edycji programu największa uwaga widzów skupiona była właśnie na Janinie i Tadeuszu . Po programie seniorka zapewniała, że nadal ma kontakt z mężczyzną, ale od początku dawała mu jasne sygnały, że z ich relacji nie będzie niczego poważniejszego. Tym samym zaprzeczyła wówczas przytoczony już oskarżeniom , które pojawiły się w wypowiedzi Tadeusza dla serwisu “Plejada”.
Jesteśmy w stałym kontakcie. Po finale programu zadzwoniłam do niego i powiedziałam mu, że jestem bombardowana pytaniami o naszą relację i proponuję mu, że będę nazywać ją tylko przyjaźnią — z naciskiem na “tylko”. Bo tak czułam. Odpowiedział mi, że musimy to przedyskutować, jak przyjedzie do Warszawy i tak mnie z tym zostawił. Dzień później powiedział mi, że przyjaźń to dobre słowo, a potem ukazał się ten żenujący wywiad, w którym nazywa mnie materialistką... Czy tak zachowuje się mężczyzna z klasą? - komentowała Partyczna.