"Seniorka z Warszawy" w "19:30". TVP nie mogła ukryć, kim naprawdę jest
Janina Partyczna to jedna z uczestniczek 6. edycji programu “Sanatorium miłości”. Seniorka pojawiła się we wtorkowym wydaniu programu informacyjnego “19:30” na antenie TVP. Wypowiedziała się w nim na temat ustawy o wdowich rentach. Okazuje się, że gwiazda programu stacji ma stanowcze zdanie na temat nowej propozycji zmian w prawie.
Janina Partyczna to gwiazda "Sanatorium miłości 6"
Janina Partyczna to jedna z barwniejszych uczestniczek 6. edycji “Sanatorium miłości”. Po zakończeniu emisji programu seniorka wielokrotnie pojawiała się w mediach. Głośno było przede wszystkim w związku z jej relacją z innym uczestnikiem show - Tadeuszem. Mężczyzna w rozmowie z serwisem “Plejada” wyznał wówczas, że kobieta zaczęła wypytywać go o zasobność jego portfela. W udzielonym wywiadzie senior nie szczędził gorzkich słów w kierunku Partycznej.
Nie żyje gwiazda reality-show. Miała zaledwie 27 lat Poszła tak na wesele. Ogromny dekolt to tylko początek. "Zapomniała czegoś założyć?"Nabrałem wątpliwości, gdy zaczęła pytać o wysokość mojej emerytury, mój dom i jego wartość. Podczas krótkich wywiadów powiedziałem wprost, że mam wahania względem niej, bo nie wiem, czy jest zainteresowana moją osobą, czy może moją emeryturą. Janinka okazała się materialistką - zdradził w rozmowie z “Plejadą”.
Uczestniczka "Sanatorium miłości" w "19:30"
Teraz była uczestniczka popularnego reality-show Telewizji Polskiej po raz kolejny pojawiła się w mediach. Tym razem miało to związek z planowanymi zmianami w polskim prawie. Seniorka pojawiła się bowiem w programie informacyjnym “19:30” na antenie TVP1. W swojej wypowiedzi postanowiła skomentować plany wprowadzenia tzw. “renty wdowiej”. Jak się okazało, pomysł ten wyjątkowo przypadł do gustu Partycznej.
Ja jestem zachwycona takim projektem, bo proszę sobie wyobrazić, że dwoje małżonków jest, mają emerytury. Dwa plus dwa jest cztery, a jak zostaje taka kobieta, czy mężczyzna sam, owdowiały - bida z nędzą wtedy! Dwa tysiące? - skomentowała Pani Janina.
ZOBACZ: Widzowie płaczą za Norbim. Nowe "Koło fortuny" budzi niesmak
Co ciekawe, publiczny nadawca na żadnym etapie prezentacji informacji nie przekazał, że kobieta jest związana ze stacją i w przeszłości występowała w jednym z jej programów. Janinę Partyczną przedstawiono jedynie jako “seniorkę z Warszawy".
Pani Janina Partyczna z Warszawy mówi, że wielu osobom trudno w takiej sytuacji wiązać koniec z końcem - zapowiedziano emerytkę.
Janina Partyczna zaprzeczyła oskarżeniom Tadeusza z "Sanatorium miłości"
Przypomnijmy, że “Sanatorium miłości” to program typu reality-show, który kilka lat temu zadebiutował na antenie TVP. Format ma na celu pomoc w znalezieniu drugiej połówki wśród emerytów. Zgodnie z tytułem, uczestnicy przebywają na typowych turnusach w miejscowościach wypoczynkowych, podczas których mają okazję lepiej się poznać i spędzić trochę czasu razem.
ZOBACZ: Wiadomo, dlaczego Piotr Kraśko zniknął z "Faktów". Żona dziennikarza przerwała milczenie
W ostatniej edycji programu największa uwaga widzów skupiona była właśnie na Janinie i Tadeuszu. Po programie seniorka zapewniała, że nadal ma kontakt z mężczyzną, ale od początku dawała mu jasne sygnały, że z ich relacji nie będzie niczego poważniejszego. Tym samym zaprzeczyła wówczas przytoczony już oskarżeniom, które pojawiły się w wypowiedzi Tadeusza dla serwisu “Plejada”.
Jesteśmy w stałym kontakcie. Po finale programu zadzwoniłam do niego i powiedziałam mu, że jestem bombardowana pytaniami o naszą relację i proponuję mu, że będę nazywać ją tylko przyjaźnią — z naciskiem na “tylko”. Bo tak czułam. Odpowiedział mi, że musimy to przedyskutować, jak przyjedzie do Warszawy i tak mnie z tym zostawił. Dzień później powiedział mi, że przyjaźń to dobre słowo, a potem ukazał się ten żenujący wywiad, w którym nazywa mnie materialistką... Czy tak zachowuje się mężczyzna z klasą? - komentowała Partyczna.