Sejm zajmie się projektem autorstwa Kai Godek. Na Wiejskiej liczne manifestacje
W czwartek w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu "Stop LGBT". Przed budynkiem na Wiejskiej zgromadzą się uczestnicy dwóch dużych manifestacji, którzy zaprotestują przeciwko dyskryminującej ustawie. Ich organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych do udziału w marszach sprzeciwu wobec zmian proponowanych przez Kaję Godek.
Marsze zorganizowane zostaną w odpowiedzi na zapowiedziane na czwartek pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy "Stop LGBT", za którym stoją znana aktywistka Kaja Godek oraz Fundacja Życie i Rodzina.
Liczne manifestacje pod Sejmem
- Nie zgadzamy się na tę ustawę, będziemy protestować przeciwko dyskryminacji i językowi nienawiści, którym napisany jest też ten projekt. Już samo skierowanie go do pierwszego czytania jest hańbą dla parlamentu - mówi Wiktoria Magnuszewska z młodzieżowego forum LGBT+ i zachęca wszystkich do udziału w proteście "Strefa wolna od nienawiści".
Manifestacja zaplanowana jest na czwartek 28 października na godz. 16. Rozpocznie się na ulicy Wiejskiej pod budynkiem Sejmu RP . Organizatorzy, wśród których jest m.in. młodzieżowe forum LGBT+ oraz organizacja Lambda, zapraszają wszystkich, którzy sprzeciwiają się dyskryminacyjnemu projektowi, do przyjścia i przyniesienia ze sobą tęczowych parasolek, flag oraz innych emblematów.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Tego samego dnia o godzinie 17 również pod Sejmem zbiorą się uczestnicy wydarzenia "GO LGBT - Marsze Równości pójdą dalej", które wspólnie zainicjują Homokomando i Strajk Kobiet.
- W czwartek będzie pierwsze czytanie projektu ustawy STOP LGBT, która ma zakazać Marszy Równości. Domagamy się jej odrzucenia! Zbieramy się pod Sejmem. Robić wszystko, czego Godek chce zakazać - piszą organizatorzy.
Z kolei Marta Lempart podkreśla, że Strajk Kobiet obecny jest na każdym Marszu Równości i jeśli zajdzie taka potrzeba, zorganizowany zostanie także spontaniczny pochód z trasą znaną wszystkim z poprzedniego roku.
W czwartek na Wiejskiej pojawią się również aktywiści skupieni wokół Kai Godek, którzy zamanifestują swoje poparcie dla homofobicznego projektu "Stop LGBT" .
Posłowie zajmą się "Stop LGBT"
W czwartek 28 października pod obrady Sejmu trafi projekt ustawy obywatelskiej „Stop LGBT”, pod którym podpisało się 140 tys. Polaków. Podpisy zbierane były m.in. w kościołach. W piątek odbędzie się zaś blok głosowań, w którym posłowie zdecydują, czy poprzeć kontrowersyjne zapisy.
- Inicjatywa ma na celu „zahamowanie homopropagandy w przestrzeni publicznej” oraz dąży do wzmocnienia prawnej ochrony symboli narodowych i religijnych przed zbezczeszczeniem ze strony „tęczowych” aktywistów - piszą w uzasadnieniu wnioskodawcy. Autorzy projektu przekonują, że marsze równości "spotykają się z brakiem aprobaty innych obywateli", dlatego chcą ich zakazać. Ich zdaniem, podczas parad dochodzi do promowania związków jednopłciowych oraz propagowania aktywności seksualnych dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia.
Podobne prawo obowiązuje już w Rosji i na Węgrzech . Prawnicy są zgodni co do tego, że zapisy proponowane przez Godek są niekonstytucyjne i znacznie ograniczają wolność słowa oraz zgromadzeń, a także zawierają wiele nieostrych sformułowań.
PiS gra na elektorat Konfederacji
W kuluarach sejmowych politycy zastanawiają się, dlaczego projekt nie skończył w zamrażarce marszałek Elżbiety Witek. Procedowanie ustawy może tylko pogorszyć nasze stosunki z UE, która ostatnio nakazała niektórym sejmikom województw wycofanie się z kontrowersyjnych uchwał anty-LGBT.
Fakt zdecydowania się na procedowanie wykluczającego projektu właśnie teraz może nie być przypadkowy. PiS w niektórych sondażach traci poparcie, umacnia się zaś Konfederacja. Poparcie zapisów może być więc ukłonem w stronę skrajnie prawicowego elektoratu, który od dłuższego czasu próbuje przejąć Zjednoczona Prawica .
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Facebook, Gazeta Wyborcza