Rybnik: operator miejskiej kamery przecierał oczy ze zdumienia. "Rusałka" w centrum miasta
Rybnik (woj. śląskie). Jakież zdziwienie musiało malować się na twarzy operatora miejskiej kamery, który pełnił dyżur w jedną z ostatnich nocy. Jego oczom, w fontannie w centrum miasta, ukazała się pewna kobieta, która “postanowiła spróbować swych sił w roli rusałki”. Wideo z nietypowej sytuacji trafiło do sieci.
Nietypowa sytuacja w Rybniku
Strażnicy miejscy z Rybnika podzielili się nietypową sytuacją, która miała miejsce w ostatnich dniach. - Wiele jest miejskich legend i przekazów o utopcach, skarbkach i rusałkach. Wszystkie one wabiły kusiły i wiodły na zatracenie - rozpoczynają swoją opowieść mundurowi.
- W Rybniku w minioną sobotę swych sił w roli rusałki postanowiła spróbować pewna kobieta, która prezentowała swe wdzięki w miejskiej fontannie. Niestety nie wiadomo czy wabiła adoratorów pięknem swego głosu, czy tylko próbowała udowodnić, że świetnie się bawi - dowiadujemy się.
Wszystko zarejestrowała kamera
Wraz z bajkową opowieścią, rybniccy strażnicy miejscy udostępnili w sieci nagranie z nietypowego zdarzenia. Widać na nim młodą kobietę, która nie przejmując się potencjalnymi konsekwencjami, w środku nocy zażywa kąpieli w miejskiej fontannie. “Rusałka” turla się w wodzie i prezentuje swoje wdzięki do fotografującej ją osoby.
"Kto wie? Może strażnicy uratowali pływaczkę przed poważną chorobą?"
Nie wiadomo, czy strażnicy miejscy wyciągnęli konsekwencje wobec “rusałki”. - Z pewnością nie uszło jej to na sucho, gdyż operator monitoringu zareagował błyskawicznie i na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej. Kto wie? Może strażnicy uratowali pływaczkę przed poważną chorobą, której mogła się nabawić w wyniku nocnych kąpieli - kończą tajemniczo swoją opowieść mundurowi.
Źródło: Straż Miejska