Rybnik: 51-latek gwałcił i nagrywał kobiety. Wśród ofiar jest 16-latka
Wstrząsające ustalenia gliwickiej prokuratury. Jak poinformowali tamtejsi śledczy, zatrzymany został 51-letni Wacław R. z Rybnika, który miał dopuścić się licznych gwałtów, a przestępstwa rejestrować na telefonie komórkowym. Swoje ofiary odurzał alkoholem i środkami chemicznymi. Najmłodsza z nich miała zaledwie 16 lat.
Doniesienia dotyczące Wacława R. są wyjątkowo wstrząsające. Mężczyzna opracował cały schemat postępowania, polegający na wytypowaniu potencjalnej ofiary, otępieniu jej, a następnie brutalnym wykorzystaniu seksualnym. Na szczęście, trafił już pod lupę prokuratury i wielce prawdopodobne, że za swoje czyny poniesie konsekwencje.
Szokujące ustalenia ws. Wacława R.
- Dotychczasowe ustalenia śledztwa wskazują na to, iż podejrzany podstępem doprowadzał pokrzywdzone - najczęściej poznane np. w dyskotece lub miejscu publicznym - do stanu nieprzytomności, podając im alkohol, często ze środkiem chemicznym, a następnie wykorzystując brak ich świadomości, obcował z nimi płciowo, a w części przypadków czynności te nagrywał kamerą z telefonu komórkowego - przekazała portalowi nowiny24.pl Joanna Smorczewska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
W telefonie 51-latka śledczy odkryli m.in. obsceniczne treści pornograficzne, a w jego mieszkaniu ujawniono środki odurzające i amunicję, którą posiadał bez odpowiednich zezwoleń.
Póki co prokuratura bada sprawę trzech przestępstw, jakie miały mieć miejsce w latach 2018, 2019 i 2021. Ofiarami mężczyzny miały wówczas paść 35-latka, 37-latka i zaledwie 16-letnia dziewczyna. Zdaniem zaangażowanych w śledztwo ofiar jest jednak znacznie więcej, bo wśród odnalezionych nagrań są też takie, na których widnieją wizerunki innych kobiet.
Prokuratura apeluje o zgłaszanie przestępstw
Przesłuchane w toku śledztwa kobiety zeznały, że nie zdawały sobie sprawy z tego, co się z nimi działo, a o tym, że są na nagraniach, dowiedziały się dopiero w prokuraturze. Joanna Smorczewska podejrzewa, że to, iż do tej pory nie zgłosiły się jeszcze inne poszkodowane, może wynikać ze wstydu, próby zapomnienia o bolesnym zdarzeniu lub przekonania, że ze sprawą nie da się nic zrobić. Niemniej przekonuje, aby przełamać strach.
- Apelujemy więc do pokrzywdzonych, aby zgłaszały się do organów ścigania, gdyby były ofiarami takich przestępstw - przekazała.
Śledztwo jest w toku i z pewnością będzie miało jeszcze wiele wątków. Zatrzymany mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
27 września o 18:00 w całej Polsce zawyją syreny. Strażacy oddadzą hołd zmarłemu koledze
-
Jarosław Kaczyński w końcu się doigrał. Prezes PiS został ukarany przez Komisję Etyki Poselskiej
Źródło: Radio ZET, nowiny24.pl