Rosyjski propagandysta Putina zaszokował swoim pytaniem. Chodziło o walki w Ukrainie

Jewgienij Popow zaszokował wszystkich swoim pytaniem. Straci posadę w telewizji?

Jewgienij Popow jest jednym z najbardziej znanych i rozpoznawalnych propagandystów Kremla. Zrobił znakomitą karierę w telewizji i ma własne programy, w których podaje wiadomości w taki sposób, w jaki chce tego Władimir Putin.

W programie "60 minut", do którego Popow zaprasza gości, ostatnio rozmawiał z deputowanym Dumy, Aleksiejem Żurawliowem. Okazało się, że w czasie rozmowy padło pytanie, które może postawić na szali całą karierę rosyjskiego człowieka mediów.

Żurawliow snuł teorie dotyczące użycia broni atomowej przez Rosjan w czasie wojny w Ukrainie. Twierdził, że rosyjska armia może bez problemu użyć broni atomowej bez żadnych konsekwencji.

Zdawało się, że takie rozmowy w rosyjskiej telewizji to codzienność, ale po raz pierwszy od dawna na kanale Rossija 1 Popow postanowił zaszydzić ze swojego rozmówcy i uchylić rąbka tajemnicy dotyczącego nieudanych działań rosyjskich.

- Jak mamy wygrać wojnę atomową, skoro nawet nie umiemy obronić Biełgorodu? - pytał dziennikarz Żurawliowa, który nie wiedział, co ma odpowiedzieć.

W ostatnim czasie na terenie Ministerstwa Obrony w Biełgorodzie w Rosji wybuchł pożar spowodowany najpewniej ekspozją , jak podało RIA Nowosti. W ostatnim czasie na terenie miasta znajdującego się w niedalekim sąsiedztwie Ukrainy spłonęły również dwa składy paliw.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Analityk OSW o Łukaszence: "Wysyła sygnały, ale nie rozwinie manewrów w ofensywę"

• Wielkopolska: 5-latka zginęła w nocnym pożarze domu jednorodzinnego

• Matura 2022. Arkusze z matury z języka angielskiego na poziomie podstawowym

Źródło: Goniec.pl