Goniec.pl Fakty Rosyjscy agenci udawali polskich dziennikarzy. "Bądźcie bardzo czujni"
SERGEI SUPINSKY/AFP/East News

Rosyjscy agenci udawali polskich dziennikarzy. "Bądźcie bardzo czujni"

26 lutego 2022
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Rosyjscy dywersanci podszywali się pod polskich dziennikarzy. Grupa została zatrzymana nieopodal Kijowa, o który toczą się poważne walki. Korzystanie przez agentów działających na rzecz Kremla z fałszywych tożsamości potwierdził mer Wasylykowa leżącego nieopodal stolicy Ukrainy.

Nie tylko regularny ostrzał jest bronią stosowaną przez Rosję w czasie wojny w Ukrainie . Natalia Bałasynowicz - mer Wasylkowa - potwierdziła, że niedaleko Kijowa rozbita została grupa dywersantów , którzy utrzymywali, iż są dziennikarzami z Polski .

Ukraina: pod Kijowem grupa rosyjskich dywersantów udawała Polaków

Mer Wysylkowa skomentowała rozbicie niebezpiecznej grupy agentów. - Mogą wymyślać różne historie, ale tak naprawdę wykonują swoją wrogą misję bojową - oświadczyła ostro Natalia Bałasynowicz.

Rosja prowadzi wojnę zbrojną, ale również dezinformacyjną . Dodatkowo specjalni agenci korzystają z fałszywych tożsamości i starają się zdobyć informacje, które pozwolą żołnierzom atakować ukraińskie pozycje w efektywniejszy sposób .

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

W nocy z piątku na sobotę odbyła się kolejna bitwa o Kijów. Działania Rosjan miały jednak miejsce również na południe od Kijowa w Wasylkowie. Dywersanci chcąc uśpić czujność Ukraińców, chcieli wykorzystać sympatię do Polaków , którzy od początku ataku Władimira Putina angażują się w pomoc wschodnim sąsiadom .

Natalia Bałasynowicz potwierdziła, że w Wasylkowie zatrzymani zostali fałszywi polscy dziennikarze. - Bądźcie bardzo czujni - powiedziała mer do swoich mieszkańców. Jednocześnie dodała, że rosyjscy agenci " mogą przedstawiać się jako polscy dziennikarze ".

Pod Wasylkowem zestrzelony został samolot

Dziennikarze podlegają kontroli ze strony ukraińskich służb. Podczas relacji r eporterów TVN oraz TVP korespondenci wielokrotnie wspominali, że jeszcze na chwilę przed wejściem na antenę byli legitymowani, a ich tożsamość sprawdzana . Jak wynika z relacji spod Kijowa, działania te nie są bezpodstawne.

Wasylkowo od centrum Kijowa dzieli zaledwie 40 minut jazdy samochodem . Kiedy w nocy z piątku na sobotę w stolicy Ukrainy trwały walki, w tym o kontrolę nad stołeczną elektrociepłownią, nieco ponad 30 km dalej zestrzelony został samolot transportowy Ił-76 .

Ukraińcy przekazali, że w zestrzelonej maszynie transportowani mieli być rosyjscy spadochroniarze . Nie byli to jednak rosyjscy żołnierze, którzy mieliby zostać wysłani w formie wsparcia do walki w Kijowie.

Ważny apel do mieszkańców po ujawnieniu fałszywych Polaków

Mer Wasylkowa po tym, jak rosyjscy agenci zostali ujawnieni, zwróciła się do Ukraińców z ważnym apelem. Natalia Bałasynowicz wprost wskazała, że n ie należy bagatelizować zaobserwowania podejrzanie zachowujących się osób .

Władze wprost poprosiły o to, by każda niecodziennie zachowująca się osoba została zgłoszona albo do ratusza, albo wojskowym obecnym w okolicy . Nocne walki nieopodal Kijowa zaowocowały jeszcze jednym apelem mer. Z racji, iż główne walki o utrzymanie niezależności miasta toczyły się przy ul. Dekabrystów, Natalia Bałasynowicz chce zmienić nazwę ulicy na "Obrońców Wasylkowa" .

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: wp.pl, goniec.pl

Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport