"Rolnik szuka żony": Waldemar ostrzega przed udziałem w show. Nie przebierał w słowach. Komu się oberwało?
Fani programu “Rolnik szuka żony” niemalże z wypiekami na twarzy śledzą losy wszystkich uczestników show. Z pewnością ta edycja obfituje w nagłe zwroty akcji, a głównym “czarnym charakterem” jest niejaki Waldemar. Mężczyzna już podpadł nie tylko entuzjastom programu, ale również kobietom, które specjalnie dla niego przyjechały do gospodarstwa. Okazuje się, że teraz Waldek ostrzega innych przed udziałem w show TVP. Dlaczego?
Waldemar z "Rolnik szuka żony" zdobył sporą popularność
W każdym sezonie programu “Rolnik szuka żony” jest postać, której zachowanie rozgrzewa widzów do czerwoności. W tym przypadku jest to Waldemar. Nie brakuje komentarzy, które wprost mówią o tym, że mężczyzna przyszedł do show jedynie dla sławy, a kobiety traktuje raczej przedmiotowo.
W ostatnim odcinku, który pojawił się w ubiegłą niedzielę, można było obserwować, jak bardzo jest niezdecydowany. Bez owijania w bawełnę mówił nawet Ewie, że pasuje do niego głównie pod względem wizualnym.
"Rolnik szuka żony": czas wielkich decyzji, poleją się łzy. Jedna z kandydatek Waldemara nie wytrzymaWaldemar z "Rolnik szuka żona" oskarżony o romans poza kamerami
Do głosu szybko doszły osoby, w tym także sąsiedzi rzeczonego Waldemara, które zaczęły oskarżać mężczyznę o romans z kobietą, która nawet nie pojawiła się w programie. Takie zachowanie, a nawet miłosne sms są zakazane. Uczestnicy mają za zadanie skupić się jedynie na osobach, które wybrały podczas udziału w show.
Waldemar bronił się przed tymi zarzutami, a sprawa w konsekwencji została zamieciona pod dywan. Teraz to rolnik atakuje program.
Waldemar z "Rolnik szuka żony" ostrzega przed udziałem w show
Waldemar podczas rozmowy z “Faktem” odniósł się do uczestnictwa w programie “Rolnik szuka żony”. Okazało się, ze on sam uwielbiał show. Tylko to oglądał w telewizji. Jednak po fali hejtu ze strony internautów musiał przyznać, że pokazywanie się na małym ekranie mocno się na nim odbiło.
Poleciłbym udział w programie, ale jednocześnie ostrzegłbym, bo trzeba być odpornym na opinie i krytykę. Niestety opinia ludzka bywa bezwzględna. Nie znając człowieka, mogą wyrazić naprawdę krzywdzące komentarze.
Wychodzi na to, że najgorsze zło czai się w sieci.