"Rolnik szuka żony". Michał chce szybkiego ślubu z Adą. Co na to jego ojciec?
"Rolnik szuka żony" zakończył się zaskakująco pozytywnie dla większości par, a prym wśród nich wiedli Michał i Adrianna. Podczas finałowego odcinka trzymali się za ręce niczym papużki nierozłączki i z radością obwieścili Marcie Manowskiej, że dzień wcześniej się zaręczyli. Młody rolnik nie planuje jednak długiego narzeczeństwa i marzy o rychłym ożenku z nową wybranką. Czy swoim niepohamowanym entuzjazmem zdołał zarazić ojca?
"Rolnik szuka żony". Michał planuje szybki ślub z Adrianną. Co na to ojciec?
Michał jest najmłodszym, bo 23-letnim bohaterem 9. edycji popularnego "Rolnika". Młody wiek nie przeszkadza mu jednak w dość śmiałym i niezmąconym życiowymi niepowodzeniami planowaniu przyszłości. O tym, jakie słowa z jego ust padły podczas wielkiego finału, pisaliśmy w artykule poniżej.
Więcej na temat kulis wyboru blondwłosej kandydatki posiadacz gospodarstwa rolnego opowiedział na łamach "Rewii". Okazuje się, że nie był on taki oczywisty.
- Rozum podpowiadał Martę, która jest doskonale obeznana z życiem na wsi. Ale serce rwało się do Ady. W końcu ostatniego dnia powiedziałem sobie, że ta, o której pierwszej pomyślę rano, zostanie moją żoną. To była Ada, decyzja pozwoliła mi odetchnąć. Zmęczony po nocnych rozważaniach, poszedłem zająć się gospodarstwem, a potem uciąłem sobie krótką drzemkę i znów... przyśniła mi się Ada. Wtedy już nie miałem żadnych wątpliwości – opowiedział, zachowując umiarkowany romantyzm.
Młody hodowca krów przyznał również, że sceptyczny wobec sercowych wyborów syna był jego rodziciel. Uważał bowiem, że lepszym wyborem (także dla gospodarstwa) byłaby bardziej robotna Marta, aniżeli krucha i delikatna Ada. Na szczęście już zdołał przekonać się do nowej synowej, a widok szczęśliwego syna równoważy mu to przyziemne spojrzenie na świat. Michał i Adrianna są już zaręczeni, a przed ołtarzem planują stanąć jak najszybciej.
- Ona zrobiła dla mnie tak wiele. Nie zawahała się, przeprowadziła do mnie i postawiła wszystko na jedną kartę. Nawet moi rodzice są zaskoczeni, jak dobrze się odnajduje na gospodarstwie. Lubią ją wszyscy sąsiedzi i cała moja rodzina. Nie mogłem trafić lepiej, dlatego uważam, że nie ma co czekać ze ślubem – ocenił w wywiadzie, a oblubienica z pewnością odetchnęła z ulgą, że udało jej się wszystkich zadowolić.
Moglibyśmy być złośliwi i spytać młodego amanta o to, co byłoby z jego żarliwą fascynacją, gdyby sąsiedzi i rodzina nie polubili jego nowej lubej. Na szczęście nie jesteśmy uszczypliwi, a gwiazdom przeboju "Rolnik szuka żony" życzymy, by ich uczucie niczym ziarno wciąż wzrastało, a wszystkie życiowe żniwa przeżyli w obopólnej zgodzie i szacunku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Rolnik szuka żony". Nieoczekiwany zwrot akcji w programie. Tomasz K. związał się z Kasią
"Rolnik szuka żony". Joanna Wielgosz pokazała ujmujące zdjęcie partnera i córki. "Moje dwie miłości"
Źródło: Rewia