Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Rolnik szuka żony". Joanna Wielgosz wspomina trudną ciążę. "Jestem w szoku, że udało się dociągnąć"
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 02.12.2022 10:29

"Rolnik szuka żony". Joanna Wielgosz wspomina trudną ciążę. "Jestem w szoku, że udało się dociągnąć"

"Rolnik szuka żony". Joanna jest w ciąży. Narzeczona Kamila wystosowała apel -"Proszę, nie piszcie gratulacji"
Instagram: @joasia.wielgosz

"Rolnik szuka żony" to program, który połączył wiele par. W 8. edycji show TVP Joanna Wielgosz poznała Kamila Osypowicza, z którym zdecydowała się założyć rodzinę. Jeszcze w trakcie programu rolnik poprosił wybrankę o rękę... i wyszło na jaw, że już spodziewają się pierwszego dziecka. Jego ukochana niedawno urodziła i postanowiła opowiedzieć o swojej ciąży.

"Rolnik szuka żony". Joanna Wielgosz bała się o to, czy doniesie ciążę do końca

Joanna Wielgosz nie ukrywała, że w jej przypadku istniało spore ryzyko, że dziecko urodzi się zbyt wcześnie, co stanowiło dla niego realne ryzyko. Jak ujawniła, dzięki jej poświęceniu córeczka nie przyszła na świat jako wcześniak i nadal jestem w ogromnym szoku, że udało się ciążę "dociągnąć".

Mała Antosia przyszła na świat 23 października, na 3 tygodnie przed przewidywanym terminem, co nie stanowiło już tak dużego problemu, jak początkowo zakładano. Jak ujawniła Joanna, to była trudna ciąża i dlatego nie obnosiła się z nią w mediach społecznościowych.

Kobieta obawiała się, że coś może pójść nie tak, dlatego postanowiła zaczekać do rozwiązania, aby nie zapeszyć. Dopiero po tym, jak okazało się, że z dzieckiem jest wszystko w porządku, postanowiła wypowiedzieć się na temat ciąży. Na swoim Instagramie zamieściła zdjęcie, wykonane jeszcze z zaawansowanej ciąży i podzieliła się swoimi doświadczeniami:

- Ostatnio, przeglądając galerię, natrafiłam na to zdjęcie. Zrobiłam je dokładnie tydzień przed tą wielką nocą. Jeszcze niczego nieświadoma, że już za kilka dni będę trzymać naszą Perełkę na rękach. Minął już ponad miesiąc, a ja nadal jestem w szoku, że udało się dociągnąć, aż do 37. tygodnia. To była ciężka walka o każdy tydzień - napisała uczestniczka "Rolnik szuka żony".

"Rolnik szuka żony". Joanna Wielgosz stosowała się do wszystkich zaleceń lekarzy

Przypomnijmy, że dzieci takie jak Antosia, czyli urodzone po ósmym miesiącu ciąży, nie są uważane za wcześniaki i ich rozwój nie odbiega od rozwoju dzieci urodzonych po w pełni donoszonej ciąży.

Bohaterka show TVP zdradziła, że ze względu na zagrożenie bez wahania stosowała się do wszystkich zaleceń lekarzy, w tym do tego, aby "leżeć plackiem od 29 tygodnia". Jak przyznała, podczas pobytu na szpitalnym oddziale spotkała kobiety, które miały znacznie poważniejsze problemy z ciążą, dlatego postanowiła otwarcie mówić o tym, jak ogromnym wyzwaniem bywa jej donoszenie.

Mimo trudnych doświadczeń Joanna wyznała niedawno w "Pytaniu na śniadanie", że planują z mężem co najmniej jeszcze jedno dziecko. Co zrozumiałe, para teraz liczy na chłopca, który zostałby "następcą" Kamila. Na to jednak przyjdzie czas, gdyż obecnie bohaterów "Rolnik szuka żony" pochłaniają przygotowania do ślubu, który został zaplanowany na wrzesień 2023 roku.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: