"Rolnik szuka żony". Ada ma dość złośliwych plotek. Zareagowała na komentarze
Ada z dziewiątej edycji “Rolnik szuka żony” spotkała w programie prawdziwą miłość. Wspólnie z narzeczonym Michałem planują ślub i lada moment zostaną małżeństwem. Narzeczona rolnika musi się jednak mierzyć ze złośliwymi komentarzami. W końcu straciła cierpliwość i odpowiedziała wścibskim internautów.
"Rolnik szuka żony". Ada i Michał planują ślub
Ada i Michał poznali się w dziewiątej edycji programu “Rolnik szuka żony”. Piękna blondynka i czarujący farmer niemal od razu wpadli w sobie w oko a ich relacja przedstawiała się wyjątkowo romantycznie. Choć górnolotne wyznania i długie spojrzenia w oczy wywoływały u widzów wrażenie szczenięcego zauroczenia, ich miłość przetrwała a zakochani lada moment staną na ślubnym kobiercu.
Niedawno przyszła mężatka wspólnie z przyjaciółkami świętowała ostatnie chwile jako panna. Ada doskonale bawiła się na swoim wieczorze panieńskim, a relację z imprezy relacjonowała na Instagramie. Internauci zasypali ją wówczas komplementami. - Ada, wyglądasz obłędnie. Kwitniesz; - Pięknie w tym wianuszku; - Przepięknie - pisali zachwyceni fani przyszłej panny młodej.
"Rolnik szuka żony". Ada odpowiada wścibskim internautom
Ada i Michał wybrali się ostatnio za rodzinną uroczystość. Ukochana rolnika pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciem z chrzcin, na które wybrała dopasowaną sukienkę w fioletowym odcieniu i beżowe sandałki na słupku.
Choć kobieta prezentowała się pięknie, jej fani zwrócili uwagę na coś zupełnie innego. Niektórzy z nich dopatrywali się bowiem na zdjęciu ciąży. Gwiazda “Rolnika” postanowiła raz na zawsze zdementować plotki na swój temat. - Czy za każdym zdjęciem ludzie będą wkręcać mi ciążę? - napisała na InstaStories.
"Rolnik szuka żony". Przygotowania do ślubu Ady i Michała idą pełną parą
Ada i Michał już niebawem złożą sobie przysięgę małżeńską. Uwielbiana przez widzów para właśnie przygotowuje się do ślubu, który odbędzie się lada moment. Przyszli państwo młodzi zorganizowali już menu, tort i dekoracje. Narzeczona farmera zdradziła również, że wybrała już suknię ślubną.
- Wybrałam księżniczkę, ale taką dość klasyczną, bo w niej czułam się najlepiej, nie ginęłam w niej, a najlepiej podkreślała moją urodę. Suknię wybierałyśmy z moją mamą i siostrą. Będzie śnieżnobiała, ale w oprawie weselnej pojawią się akcenty w kolorze delikatnego różu i odrobina złota - wyznała w rozmowie z “Faktem”.
Źródło: Fakt