Rodzice przyszłych uczniów liceów mogą czuć się bardzo zaniepokojeni. Tegoroczni absolwenci szkół podstawowych mogą mieć problem z wejściem na listy przyjętych. W liceach zrobiło się tłoczno i wygląda na to, że miejsc w wymarzonych szkołach będzie jak na razie coraz mniej.
Rocznik kończący w tym roku szkoły podstawowe jest bardzo liczny - ze względu na reformę rządu PO-PSL z 2014 roku do szkół poszły wtedy nie tylko 7-, ale i bardzo duża część 6-latków.
Córka nie może zamieszkać z Beatą Tyszkiewicz. Aktorka mogłaby stracić mieszkanie?
CZYTAJ DALEJDramat rekrutacyjny w liceach. Szkoły będą przepełnione
Tegoroczna rekrutacja do liceów będzie bardzo trudnym procesem zarówno dla uczniów, rodziców, jak i nauczycieli. Szkoły opuszczą uczniowie klas III liceum po gimnazjum, zaś zostaną w nich ich rok młodsi koledzy, kontynuujący naukę w IV klasach.
Jednocześnie do szkół średnich i zawodowych trafi teraz jeden z największych szkolnych roczników, który poszerzył się o rok młodsze dzieci - te w ramach reformy rządu PO-PSL znalazły się w szkole rok wcześniej i wypełniły roczniki.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Połączone reformy obu rządów (przypomnijmy, że PiS zlikwidował gimnazja i stworzył licea czteroletnie) doszły do najtrudniejszego momentu przejściowego, czyli łączonego rocznika. To może oznaczać, że wielu uczniów nie dostanie się do swojego wymarzonego liceum - klasy i etaty nauczycieli nie są z gumy.
Szacuje się, że do szkół średnich będzie próbowało dostać się ok. 520 tys. uczniów. Tymczasem szkolne mury w tym roku opuści 350 tys. Ta gigantyczna różnica może przełożyć się na listy przyjętych.
"Wiadomości" TVP słowem nie wspomniały o przegłosowaniu "lex Czarnek"
CZYTAJ DALEJJak informują dyrektorzy, zrobią wszystko, by zmieścić jak największą liczbę uczniów w swoich placówkach, ale nie wszystko da się zrobić - budynki nie będą podlegały rozbudowie. Problemem jest też topniejąca liczba nauczycieli, którzy po strajkach zaczęli masowo odchodzić z polskich szkół.
Póki co działać będą musiały miasta i to one zdecydują, ale klas zostanie utworzonych w danych szkołach i jakie limity będą musiały zostać wypełnione przez szkoły.
Andrzej Duda przesadził, Polacy nigdy mu tego nie wybaczą. Czarnek nie był lepszy, afera za aferą
Miniony rok nie należał do najłatwiejszych. Polacy usiłowali poradzić sobie z trudami codzienności i kolejnymi problemami, nierzadko pomstując polityków zasiadających w rządzie. Nie zabrakło jednak momentów, kiedy włodarze naszego kraju popełniali gafy, które wywoływały łzy rozbawienia. Zapraszamy do obejrzenia galerii i przypomnienia sobie najbardziej kultowych sytuacji. / fot. Andrzej Iwańczuk/REPORTER
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Od 9 lutego kierowców obowiązują nowe instrukcje podczas kontroli drogowych
Pekin 2022. Polscy skoczkowie na treningu na dużej skoczni. Znamy wyniki
Senator PiS o Polskim Ładzie, złe wiadomości Kaczyńskiego. "Koledzy się żalą"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Goniec.pl