Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Robert Lewandowski zagrał prawdziwy mecz otwarcia i został zawodnikiem spotkania. Dwa gole, uczta dla oczu
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 22.08.2022 08:42

Robert Lewandowski zagrał prawdziwy mecz otwarcia i został zawodnikiem spotkania. Dwa gole, uczta dla oczu

robert lewandowski fc barcelona
ANDER GILLENEA/AFP/East News

Robert Lewandowski zagrał mecz sezonu, a ten dopiero się rozpoczął! W rywalizacji przeciwko Realowi Sociedad strzelił dwa gole i niemal zaliczył asystę. Został również ogłoszony zawodnikiem meczu. Nie można wyobrazić sobie piękniejszego ligowego starcia.

Na dodatek warto zaznaczyć, że Lewandowski zrobił sobie po prostu prezent urodzinowy. 21 sierpnia skończył 34 lata, a na boisku zachowywał się, jakby miał ich co najmniej o kilka mniej.

Robert Lewandowski zagrał prawdziwy mecz otwarcia i został zawodnikiem spotkania. Dwa gole, uczta dla oczu

Robert Lewandowski w drugie ligowe spotkanie Barcelony z przeciwnikiem z Primera Division, Realem Sociedad, wszedł jak w masło, bo właściwie rozpoczął je od udanego ataku na bramkę drużyny rywali.

Po raz pierwszy Lewy trafił do siatki w 45. sekundzie gry. Wydawało się to jak obudzenie ze złego snu, w który polski napastnik zapadł jeszcze tego lata - ostatnie jego występy w barwach Barcelony skłaniały do przemyśleń związanych z tym, czy hiszpański kierunek transferowy na pewno był dla niego odpowiedni.

Tym razem rozwiał jednak wszelkie wątpliwości i pokazał, że z zespołem w większości się już oswoił, podobnie jak z nową ligą. To dobry prognostyk nie tylko na spotkania zespołów Primera Division, ale również europejskie puchary.

Barcelona wygrała swoje spotkanie 4:1, a aż dwie bramki strzelił Robert Lewandowski. Piłka trafiła do siatki po raz drugi w 63. minucie za sprawą Ansu Fatiego, a już w 66. minucie bramkarz Realu Sociedad musiał wyciągać ją po kolejnym pięknym strzale polskiego sportowca.

W 79. minucie wydawało się, że kapitan polskiej reprezentacji wywalczył i podał również piłkę do Ansu Fatiego, który akcję zakończył również golem. O ile w pierwszej kwestii wszyscy się zgadzają, o tyle La Liga nie uznała asysty Lewandowskiego. Najprawdopodobniej chodzi o nagrania, na których widać, że prawdopodobnie piłka została podana do Fatiego przez jednego z obrońców Realu.

Robert Lewandowski został uznany za zawodnika meczu i to całkowicie zasłużenie. Widać już, że oswoił się z nowym zespołem i gra mu się coraz lepiej. Oby oglądać więcej podobnych spotkań w wykonaniu polskiego napastnika - udowodni wtedy, że transfer do Barcelony był przemyślaną decyzją.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl